Esport to ogromny świat, który obejmuje tak wiele różnych gier i społeczności, że aż trudno je ze sobą porównywać. Często mówimy o esporcie jako jednej wielkiej branży, choć fani League of Legends mogą mieć zerowe pojęcie o innych tytułach, jak chociażby Sim Racing czy Pokémon. A jednak wszystkie te gry funkcjonują pod jednym wspólnym mianownikiem – esport. Jakbyśmy oczekiwali, że kibic Liverpoolu zna się na zasadach brydża albo wie, jak funkcjonuje mały klub Judo spod Krakowa 🙂
Esport to ogromny rynek, ale często te mniej popularne tytuły mogą okazać się prawdziwym odkryciem. Przyjrzyjmy się kilku z nich, które mają oddanych fanów, a mimo to rzadko o nich słychać. Może znajdziesz wśród nich coś, co cię zaintryguje!
Pokémon esport
Źródło: Esports IllustratedKto by pomyślał, że Pokémon, gra znana głównie z nostalgicznych wspomnień, ma swoje miejsce na scenie esportowej? Esport Pokémon nie jest klasycznym wydarzeniem esportowym. To bardziej coś w stylu festiwalu. Coroczne Mistrzostwa Świata Pokémon przyciągają tysiące graczy i fanów z całego świata. Co ciekawe, nie chodzi tu tylko o jedną grę – rywalizują tam gracze Pokémon GO, Pokémon UNITE, w karciankę, a także w klasyczne gry wideo.
Całe wydarzenie to wielkie show, gdzie oprócz esportowych emocji, można obejrzeć projekcje anime, odwiedzić unikalny sklep z gadżetami (Pokémon Center), a nawet znaleźć strefy dedykowane poszczególnym grom. Co więcej, dzieciaki mają swoje kategorie wiekowe – mogą rywalizować już od 10 roku życia! Wyobraź sobie finały, kiedy na jednej scenie walczą zarówno dzieciaki, jak i dorośli gracze, a atmosfera jest elektryzująca. Następne mistrzostwa odbędą się w 2025 roku w Anaheim w Kalifornii. Jeśli masz szansę, to z pewnością warto tam być!
Sim Racing
Pandemia w 2020 roku zatrzymała cały świat, w tym sporty motorowe. Ale to właśnie wtedy esport Sim Racing przeżył swoje największe chwile chwały. Gdy F1, NASCAR i inne wyścigi zostały wstrzymane, fani zwrócili się ku wirtualnym odpowiednikom. Celebryci, sportowcy, a nawet zawodowi kierowcy zaczęli ścigać się w Sim Racing, co przyciągnęło olbrzymią widownię.
Chociaż po pandemii scena Sim Racing nie wróciła na swoje szczyty, nadal jest wiele interesujących wydarzeń, jak choćby 24-godzinny wyścig Le Mans Virtual na platformie rFactor 2. A co najlepsze, istnieją Sim Suite’y na całym świecie, w których można poczuć się jak na torze wyścigowym, siedząc za wirtualnym kółkiem. Jeśli kochasz wyścigi, to może być idealny sposób, żeby spróbować swoich sił – a może nawet trafić do realnego świata wyścigów, jak w przypadku ligi Prodigy Racing League.
Farming Simulator
Farming Simulator? Serio? Tak, i to w dodatku z całkiem pokaźnym gronem fanów! W tej grze na co dzień grasz w rolnika, prowadzisz swoje gospodarstwo, dbasz o plony i zwierzęta, ale w wersji esportowej to zupełnie inna bajka. Tutaj zawodnicy rywalizują na symetrycznych farmach, starając się jak najszybciej zbierać siano i zdobywać punkty. Brzmi to śmiesznie, ale tak jest.
Esportowa scena Farming Simulator przyciąga nie tylko graczy, ale i firmy z branży rolniczej. Sponsorami są tacy giganci jak John Deere czy Helm, a turnieje odbywają się w miejscach takich jak Marktoberdorf w Niemczech.
Football Manager
Dla fanów piłki nożnej Football Manager to klasyk. Ta gra pozwala poczuć się jak prawdziwy menedżer drużyny piłkarskiej, prowadząc klub ku zwycięstwu – albo ku katastrofie. Jednak niewielu wie, że Football Manager również ma swoją scenę esportową.
Niedawno FIFAe zorganizowało Mistrzostwa Świata Football Managera w Liverpoolu. Choć nie było to szeroko reklamowane wydarzenie, to na miejscu pojawiły się duże nazwiska ze świata FM, jak Zealand czy Doctor Benjy. Co więcej, wśród gości byli nawet byli zawodnicy i trenerzy, jak John Terry czy Sam Allardyce. To dopiero początek tej esportowej drogi dla Football Managera, ale jeśli jesteś fanem tej gry, to idealny moment, by śledzić jej rozwój.
Każda z tych gier ma coś wyjątkowego do zaoferowania. Choć mogą nie być tak popularne jak League of Legends czy CS, warto dać im szansę. Kto wie, może właśnie w Pokémonach albo Farming Simulator odnajdziesz swoją nową esportową pasję? 😀
