Ubisoft zaliczył kolejną wpadkę. Star Wars Outlaws, które zadebiutowało z wielkim szumem, niestety nie zdołało przyciągnąć tłumów. Gra, która obiecywała niesamowitą przygodę w otwartym świecie w uniwersum Gwiezdnych Wojen, sprzedaje się zaskakująco słabo – w ciągu miesiąca na rynku osiągnęła zaledwie milion sprzedanych kopii. A to liczba, która w kontekście tak znanej marki i wysokich oczekiwań jest po prostu… rozczarowująca.
Wielkie nadzieje, rozczarowująca rzeczywistość
Zarówno fani Gwiezdnych Wojen, jak i gracze przygodowych gier akcji byli początkowo podekscytowani. Kto by nie chciał przemierzać galaktyki w nowej historii, poznawać świeże postacie i zanurzać się w świat przemytników? Niestety, pierwsze zwiastuny i prezentacje gameplayu nie przetrwały próby czasu. W miarę zbliżania się premiery, hype zaczął opadać, a ostateczne wideo z rozgrywki raczej nie wzbudziło entuzjazmu.
Potem nadszedł ten moment – premiera, która tylko potwierdziła, że Ubisoft znów popełnił kilka błędów. Gra była pełna bugów, a jej elementy, takie jak sekwencje skradankowe, były szeroko wyśmiewane w internecie. Wprawdzie Ubisoft szybko wypuścił aktualizacje, próbując naprawić błędy, ale to już nie wystarczyło, by odwrócić zły PR.
Assassin’s Creed kontra Gwiezdne Wojny
W tym kontekście warto spojrzeć na inne tytuły Ubisoftu. Dla porównania, Assassin’s Creed Mirage, który miał swoją premierę wcześniej, w ciągu trzech miesięcy sprzedał aż pięć milionów kopii. A przecież seria AC, mimo swojej popularności, nie ma takiej rozpoznawalności jak Gwiezdne Wojny! To tylko pokazuje, jak bardzo Ubisoft przeszacował potencjał Star Wars Outlaws.
Dodatkowo, Ubisoft miał plany wydania Assassin's Creed Shadows jeszcze w tym roku, ale po tak chłodnym przyjęciu Outlaws zdecydowano się opóźnić premierę nowej gry o kilka miesięcy. To chyba dobitnie pokazuje, że firma zaczyna kalkulować bardziej ostrożnie.
Stare problemy Ubisoftu
Warto zauważyć, że Ubisoft od dawna ma problemy z jakością swoich gier na premierę. Słyną już z wypuszczania tytułów, które są pełne błędów i niedoróbek, a potem próbują to naprawić kolejnymi aktualizacjami. Star Wars Outlaws to tylko kolejny przykład na to, jak wielkie oczekiwania mogą zderzyć się z rzeczywistością. A szkoda, bo potencjał był ogromny.