Nie minęła chwila, a zapowiedziany PlayStation 5 Pro i limitowana edycja PlayStation 5 Pro – 30th Anniversary Limited Edition wyleciały z półek w tempie błyskawicy! Sony udostępniło zamówienia przedpremierowe przez swój sklep PlayStation Direct i… po kilku minutach wszystko było wyprzedane. Mówiąc „wszystko”, naprawdę mam na myśli wszystko.

Najbardziej boli, że limitowana edycja 30th Anniversary Limited Edition zniknęła wręcz natychmiast. Cena tej perełki to bagatela 1100 euro (ponad 4500 zł), czyli o 300 euro więcej niż standardowa wersja PS5 Pro. W tej cenie dostajesz jednak nie tylko samą konsolę, ale również szereg fajnych dodatków. W zestawie znajdziesz stojak pionowy, wypasionego pada DualSense Edge, zestaw kabli w stylu retro PS1, ładowarkę do padów, ekskluzywną grafikę i inne smaczki. Fani kolekcjonerskich gadżetów pewnie już oblizują się na myśl o tym, żeby postawić tę wersję na półce.

Nie tylko limitowana edycja zniknęła, bo zwykła PlayStation 5 Pro również poszła jak świeże bułeczki. Po godzinie od startu zamówień Sony musiało zablokować przycisk „zamów teraz”, bo konsol zwyczajnie zabrakło.

Co dalej, jeśli nie zdążyłeś kupić?

Jeżeli ktoś z Was nie zdążył złożyć zamówienia, to na szczęście jest jeszcze nadzieja. 10 października 2024 roku startują pre-ordery u innych sprzedawców. Na liście znajdziemy różne polskie sklepy internetowe. Warto będzie wtedy pilnować stron, bo PlayStation 5 Pro trafi do sklepów już 7 listopada, więc to dosłownie ostatnia szansa, by mieć ją w dniu premiery.

Czym różni się PS5 Pro od standardowej PS5?

No i teraz pytanie, czy warto? PS5 Pro to mocniejsza wersja klasycznej PlayStation 5, więc jeśli komuś zależy na lepszej wydajności i wsparciu dla wyższej rozdzielczości, to ta wersja powinna być na liście życzeń. Cena w Europie wynosi około 800 euro (oczywiście bez napędu na płyty, który trzeba dokupić za 119 euro, i stojaka pionowego, który kosztuje dodatkowo 29,99 euro). Tak czy inaczej, jeśli planujecie zanurzyć się w next-genowe gry na najwyższym poziomie, to PS5 Pro ma sporo do zaoferowania, ale nie jest to tania zabawa.

No, chyba że polujecie na egzemplarze od spekulantów, którzy już teraz wrzucają konsole na serwisy aukcyjne za chore kwoty. Serio, ceny sięgają nawet 40 000 zł. Ktoś wystawił konsolę za taką kwotę na Allegro…To tylko pokazuje, jak ogromne jest zapotrzebowanie na tę konsolę, a także ile ludzi czekało na wersję Pro.

Warto poczekać, czy brać teraz?

Jeśli masz cierpliwość, warto poczekać na oficjalne pre-ordery w październiku. Spekulanci zawsze wykorzystają okazję, ale za kilka tygodni konsole trafią do większej liczby sklepów. Chociaż… znając życie, to i tak będzie wyścig z czasem, bo PlayStation 5 Pro to towar, który na pewno szybko się rozejdzie.