Gry symulacyjne, takie jak Football Manager, od lat są hitem wśród fanów piłki nożnej. Dzięki nim można poczuć się jak prawdziwy menedżer, kierując ulubionym klubem, planując transfery i opracowując taktykę na każdy mecz. Ale Football Manager to coś więcej niż tylko gra — dla wielu to pasja, a nawet sposób na życie. Dla niektórych może to być też świetna okazja do rywalizacji, która ma szansę stać się nową formą esportu.

Wraz z każdą kolejną edycją Football Manager zyskuje coraz większą popularność. Według danych podanych przez Milesa Jacobsona, menedżera studia Sports Interactive, FM2024 ma już ponad 12 milionów graczy, co oznacza wzrost o 97% w porównaniu z poprzednim rokiem. Ta lojalna i pasjonująca się grą społeczność spędza setki godzin, budując swoje drużyny i starając się osiągnąć sukces na wirtualnym boisku.

Ale czy Football Manager może być traktowany jako esport? To pytanie, które może budzić wiele kontrowersji.

Jak mogłaby wyglądać scena esportowa w Football Managerze?

Na początku warto zrozumieć, co odróżnia Football Managera od innych gier esportowych. Tutaj nie chodzi o szybkie reakcje, precyzyjne kliknięcia czy koordynację zespołową w czasie rzeczywistym, jak to ma miejsce w grach takich jak League of Legends czy Counter-Strike. Football Manager to gra symulacyjna, w której gracz podejmuje strategiczne decyzje dotyczące zarządzania klubem. Obejmuje to wybór składu, transfery, ustalanie taktyki i analizę rywali. Sama rozgrywka opiera się na symulacjach meczów, co sprawia, że ​​element losowości jest trudny do wyeliminowania.

Największym wyzwaniem w przekształceniu Football Managera w pełnoprawny esport jest właśnie ta nieprzewidywalność symulacji. Każdy klub jest prowadzony inaczej, a wynik meczów może zależeć od wielu zmiennych. Jak więc można obiektywnie ocenić, kto jest najlepszym graczem Football Managera?

Pierwsze kroki w stronę esportu

W sierpniu 2024 roku FIFAe zorganizowało jedno z najbardziej eksperymentalnych wydarzeń esportowych — turniej Football Manager FIFAe World Cup. Było to pierwsze podejście do przekształcenia tej gry w esport, zachowując jednocześnie jej korzenie. Turniej odbył się w Liverpoolu, a do rywalizacji przystąpiło 40 graczy (20 menedżerów i 20 asystentów) z 19 krajów, walcząc o pulę nagród wynoszącą 100 000 dolarów.

zwycięzcy turnieju football manager fifae 2024 z indonezji

Zwycięzcy Football Manager FIFAe World Cup z Indonezji

Turniej został podzielony na dwie fazy: fazę grupową i playoffy. Faza grupowa była klasycznym trybem kariery, a playoffy skupiły się na mechanice draftu. Menedżerowie zostali podzieleni na grupy, a każdy z nich otrzymał zespół, którym musiał zarządzać przez trzy sezony. Punkty przyznawano za wyniki w lidze, pucharach i codziennych wyzwaniach. Zwycięzcy grup awansowali do playoffów, gdzie rywalizowali ze sobą na zasadzie PvP (Player versus Player), a najlepsi z nich walczyli o tytuł.

Choć było to wydarzenie eksperymentalne, można było zaobserwować, że format ten przyciągnął uwagę fanów gry. Pomimo pewnych problemów technicznych i ograniczonej transmisji na żywo, turniej zyskał pozytywne opinie. Jednym z ciekawszych momentów był „Red Zone” stworzony przez twórcę treści Zealand, który na bieżąco komentował działania poszczególnych menedżerów, co przyciągnęło uwagę widzów.

Czy Football Manager ma przyszłość jako esport?

Patrząc na liczby, wydarzenie osiągnęło szczyt oglądalności na poziomie 25 000 widzów, co jest mniejszą liczbą w porównaniu do innych turniejów organizowanych przez FIFAe. Jednak nie można od razu skreślać Football Managera jako potencjalnego esportu. To był dopiero pierwszy krok w tym kierunku, a reakcje społeczności były raczej pozytywne.

football manager fifae world cup liverpool oglądalność

Oglądalność ostatniego Football Manager FIFAe World Cup w Liverpoolu. Źródło: escharts.com

Często porównuje się Football Managera do profesjonalnego pokera, który również łączy umiejętności z pewną dozą szczęścia. Jeden z twórców treści, Lollujo, zwrócił uwagę na to, że FM ma swoje ograniczenia jako esport, ale nadal może być interesujący, właśnie ze względu na ten element losowości.

Co dalej?

Czy Football Manager może na stałe zagościć w świecie esportu? Na razie jest za wcześnie, by ostatecznie odpowiedzieć na to pytanie. Wiele zależy od tego, jak Sports Interactive oraz FIFAe podejdą do kolejnych wydarzeń tego typu. Firma zapowiedziała, że po turnieju będzie analizować wyniki i zastanawiać się nad przyszłością esportu w FM.

Jedno jest pewne — Football Manager ma swoją oddaną społeczność. Dla wielu graczy samo zobaczenie swojego ulubionego tytułu na scenie esportowej było czymś wyjątkowym, co z pewnością zachęci ich do dalszego śledzenia tego, co się wydarzy.