MrBeast od zawsze był na czołowej liście YouTuberów, którzy przyciągają miliony widzów. Jego najnowszy film, „Przetrwaj 100 dni w bunkrze nuklearnym, wygraj 500 000 dolarów”, który miał premierę 3 sierpnia 2024 roku, zdobył ogromną popularność w krótkim czasie. Jednak sukces ten nie był wolny od kontrowersji. MrBeast został oskarżony o cenzurowanie komentarzy, aby ukryć negatywne opinie na temat jego osoby i działalności.
Kontrowersje i zarzuty
Chociaż MrBeast ogłosił, że w sprawie Ava Kris Tyson, która była związana z jego firmą, przeprowadzane jest niezależne śledztwo, sam jeszcze nie wypowiedział się na temat obaw swoich fanów. W międzyczasie, widzowie zareagowali na sytuację na swój sposób – masowo dodawali nieprzychylne komentarze i przyciskali „nie lubię tego” pod jego filmami.
Film z 3 sierpnia od razu został zalany przez ogromną liczbę „nie lubię tego”, a wiele innych filmów na jego kanale także doświadczyło fali negatywnych ocen. Jego poprzedni film, „Wyzwanie YouTuberów za 1 000 000 dolarów”, ma już ponad 500 000 „nie lubię tego”, a niektóre z najnowszych filmów zgromadziły między 70 a 100 tysięcy „nie lubię tego” w ciągu kilku tygodni.
Zamieszanie wokół liczby „nie lubię tego”
Keemstar, znany kontrowersyjny komentator internetowy, twierdzi, że udało mu się skontaktować z MrBeastem i pokazał wideo z jego konta, na którym liczba „nie lubię tego” wynosiła nieco poniżej 40 tysięcy. Warto jednak zauważyć, że jest to relacja od Keemstara, a MrBeast jeszcze nie odniósł się do tej sprawy samodzielnie.
Cenzura komentarzy: prawda czy mit?
Nie tylko liczba „nie lubię tego” budzi wątpliwości. Komentatorzy zaczęli podejrzewać, że MrBeast cenzuruje komentarze, blokując pewne słowa kluczowe. Choć pod najpopularniejszymi komentarzami negatywne opinie nie są widoczne, przeglądanie nowych komentarzy pokazuje coś innego.
Nowe komentarze są pełne kreatywnych prób obejścia cenzury, takie jak „WeKnowWhatYouDidJimmy”, „HesCensoringTheReplies” czy „WhyAreYouDeletingCommentsJimmy? HidingSomething?”. Użytkownicy YouTube twierdzą również, że komentarze zawierające oskarżenia znikają w czasie rzeczywistym, co wzbudza dalsze kontrowersje.
Reakcja MrBeasta
Na razie MrBeast milczy na temat zarzutów. Jego jedyną reakcją było ogłoszenie o rozpoczęciu zewnętrznego śledztwa i oświadczenie od jego rzecznika prasowego. Jak na razie, fani i widzowie przenoszą swoją frustrację na inne platformy społecznościowe, gdzie nadal wyrażają swoje niezadowolenie.
