W ostatnich godzinach media społecznościowe obiegła fala kontrowersji związana z postem FaZe Clan, który odniósł się do niedawnego zamachu na Donalda Trumpa. Wydarzenie w Pensylwanii, gdzie Trump był celem zamachowca, wywołało burzę emocji i falę spekulacji. Na to wszystko FaZe Clan zareagowało publikując kontrowersyjny mem, który wywołał falę krytyki i niezadowolenia.
Post przedstawiał obraz Donalda Trumpa z krwawą plamą, widocznego w celowniku lunety strzelby, z ikoną hitmarkera, który oznacza, że gracz został trafiony, ale nie pokonany. Podpis brzmiał: „Naprawdę 'zaznaczyli' Trumpa”, a całość miała tło przypominające interfejs z popularnej gry Call of Duty.
Reakcje nie zawiodły i nie trzeba było długo czekać na falę krytyki. Użytkownicy X (Twittera) wyrazili głębokie oburzenie i rozczarowanie takim podejściem.
„Nie jestem fanem Trumpa, ale ten post jest odrażający i powoduje, że tracę szacunek dla FaZe. To nie jest śmieszne.”
„Miłej wizyty Secret Service, bro.”
„To nie jest temat do żartów, niezależnie od tego, kto jest jego celem. FaZe zszedł na psy. Obrzydliwe.”
Komentarze były jednoznaczne: takie żarty są nieodpowiednie i nie na miejscu, zwłaszcza w kontekście tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Pensylwanii.
Należy pamiętać, że w wyniku strzelaniny zginął jeden niewinny przypadkowy przechodzień, a kilka osób zostało rannych. Fakt, że Trump został tylko ranny, nie zmienia dramatycznego charakteru sytuacji.
Reakcje społeczności i publiczność jednoznacznie wyraziły swoje oburzenie. Podkreślali, że nawet jeśli nie sympatyzują z Trumpem, żartowanie na temat ataku na jego osobę jest nieodpowiednie i nieetyczne. Proponowano również usunięcie posta jako gest poprawy sytuacji.