Po trzech ekscytujących dniach akcji w fazie grupowej IEM Sydney 2023 nadszedł czas, aby przyjrzeć się bliżej wyróżniającym się graczom i drużynom, które spotkały się z rozczarowaniem. Gdy opadnie kurz po fazie grupowej, fani z niecierpliwością czekają na nadchodzące play-offy. Oto zestawienie zwycięzców i przegranych fazy grupowej IEM Sydney.
Niezwykła odporność i umiejętności MOUZ'A
Pierwsi na naszej liście zwycięzców są potężni MOUZ. Nawet z Nexiusem zastępującym Jimpphata, MOUZ wykazał się niesamowitą odpornością i umiejętnościami. Opierając się na niedawnym zwycięstwie w ESL Pro League Season 18, MOUZ zapewnił sobie zasłużone miejsce w półfinale IEM Sydney 2023. Ich nadchodzący pojedynek, czy to z FaZe, czy ENCE, zapowiada ekscytującą rozgrywkę. MOUZ udowodniło, że nie boi się nikogo na serwerze, a ich fani mają wszelkie powody do dumy.
Zaskakujący sukces zespołu BetBoom
Kolejnym zaskakującym sukcesem może pochwalić się BetBoom Team, skład CIS, który zebrał się dopiero pod koniec lipca. Ich unikalny styl gry i imponujące wyniki były w pełni widoczne podczas fazy grupowej. Najważniejszym punktem ich dotychczasowej podróży było zwycięstwo nad Vitality w dniu otwarcia. W obliczu trudnego pojedynku z Complexity, BetBoom Team może mieć w zanadrzu więcej niespodzianek. Ich podróż już była inspirująca, a fani nie mogą się doczekać, aby zobaczyć, co zrobią dalej.
Przegrani w grupach IEM Sydney
Największy szok turnieju miał miejsce pierwszego dnia, kiedy Vitality odpadło. Był to rozczarowujący występ zespołu, a utrata trenera zonic była niepowodzeniem, którego się nie spodziewali. Jednak biorąc pod uwagę przejście do nowego CS2, Vitality ma wątpliwości co do dalszych działań. Z dwoma kolejnymi turniejami BLAST na horyzoncie, będą musieli zintensyfikować swoją grę i udowodnić, że ich wczesne wyjście na IEM Sydney było tylko czkawką. Fani Vitality mogą być zaniepokojeni, ale istnieje potencjał do odkupienia w najbliższej przyszłości.
Lokalni fani zniechęceni przez Grayhound i VERTEX Esports Club
Innymi znaczącymi przegranymi IEM Sydney 2023 byli lokalni fani. Po czterech latach oczekiwań powrót Counter-Strike'a do Australii został zepsuty przez wczesne odejście obu lokalnych drużyn, Grayhound i VERTEX Esports Club. Żadna z drużyn nie zdołała wygrać ani jednej mapy, pozostawiając australijską bazę fanów zniechęconą. Spełnieniem marzeń byłoby mieć faworyta z rodzinnego miasta w play-offach, ale tak się nie stało. Fnatic, z IGL dexter, również nie zdołało awansować.
Australijscy kibice szukają nadziei w G2
Jednak udany występ G2 gwarantuje, że przynajmniej jeden australijski gracz, jks, pozostanie w zawodach. Dla australijskich fanów G2 staje się nową drużyną, za którą można się opowiedzieć w miarę postępów w turnieju.
Oczekiwanie na ekscytujące play-offy na IEM Sydney 2023
Po zakończeniu fazy grupowej IEM Sydney 2023 z niecierpliwością czekamy na ekscytujące mecze w nadchodzących play-offach. MOUZ i BetBoom Team wyłoniły się jako godne uwagi słabsze strony, podczas gdy Vitality będzie chciało odbić się od szokującego wczesnego wyjścia. Podczas gdy lokalne drużyny nie osiągnęły pożądanych wyników, australijscy fani wciąż mogą wspierać G2, podtrzymując ducha rywalizacji. W miarę nasilania się rywalizacji, świat CS:GO czeka nie lada gratka, a na IEM Sydney 2023 szykują się kolejne ekscytujące starcia i niezapomniane chwile.