Dzięki wygranej z FURIA, Duńczycy zagrają z Outsiders, w meczu o mistrzostwo.

Sam początek spotkania dla FURII nie należał do najlepszych. Pierwsza mapa, pick Heroic, szybko przegrane trzy pierwsze rundy i Heroic, które wyglądało naprawdę solidnie. Jednak ta sytuacja nie trwała długo. Kiedy zaczęły się rundy na full-buy, to gospodarze byli nie do zatrzymania. Co prawda, pierwsza połowa, zakończyła się w miarę wyrównanym wynikiem (6 – 9 dla FURII), tak po zmianie stron, Heroic, po ct nie wygrało już ani jednej rundy.

Mapa numer dwa, Ancient, a więc pick Brazylijczyków, już przed rozpoczęciem, zapowiadała się ciekawie. Żadna z drużyn, w ciągu ostatnich trzech miesięcy, nie przegrała na niej ani jeden raz. Jednak takiego scenariusza, który zafundowały nam oba teamy, raczej mało kto się spodziewał. FURIA została zmiażdżona przez Heroic, które doprowadziło do wyniku 15 – 5. I wtedy się zaczęło. Brazylijczycy dali taki pokaz umiejętności, jakiego na tym turnieju chyba jeszcze nie widzieliśmy. Zdołali podnieść się z kolan i zupełnie odwrócić losy mapy, zdobywając 10 rund pod rząd. Publiczność szalała a FURIA gotowała się na dogrywkę. W tej jednak to ekipa z Danii okazała się być lepsza. Po dwóch mapach mieliśmy wynik 1 – 1.

Nuke – to miejsce, gdzie nadzieje na finał dla FURII, zaczynały gasnąć. Heroic rozpoczęło finałową mapę od wygrania pierwszej połowy 10 – 5. Wynik nie wyglądałby, dla Brazylijczyków tak źle, gdyby nie fakt iż, wcześniej wspomniane pięć rund, wygrali po stronie broniącej. Po zmianie stron, sytuacja dla gospodarzy, wyglądała już tylko gorzej. Przegrana runda pistoletowa, eco a później porażka w rundzie, gdzie znakomitą akcją, wygrywając sytuację 1 v 4 oraz zaliczając ace, popisał się stavn. Heroic wygrało decydującą mapę 16 – 5 i całe spotkanie 2 – 1.