Jesteśmy świadkami kuriozalnej sytuacji w społeczności Dota 2. Gracze są wściekli bo nowe skórki zbyt mocno przypominają postacie z konkurencyjnej MOBY.
Istnieją pewne produkty, które dzielą świat na pół. Od lat widzimy sprzeczki pomiędzy fanami Coca-Coli i Pepsi, czy Xboxa i Playstation, z których absolutnie nic nie wynika, lecz zwolennicy są w stanie bronić swojej racji do metaforycznej ostatniej kropli krwi. Jedną z takich batalii, notabene trwającą już kilkanaście lat, jest wojenka pomiędzy League of Legends oraz Dotą 2. Gracze sprzeczają która z tych gier MOBA jest lepsza, wymaga więcej umiejętności oraz oferuje ciekawszy gameplay.
Dlatego też społeczność Dota 2 nie może uwierzyć w ostatnie skórki wydane przez Valve. Skiny zaprezentowane w Skrytce Kolekcjonera Mrocznego Czasu przez firmę Gabe'a Newella, według fanów Defense of the Ancients, zbyt mocno przypominają kreacje znane z League of Legends. Na tapet trafiły przede wszystkim te do postaci Marci, które można porównać do linii Star Guardian oraz Café Cuties.
Dla przeciwwagi warto dodać, że są to zaledwie dwie skórki z ponad stu zaprezentowanych przez Valve. Gracze teraz mogą zagłosować na te, które są według nich najładniejsze i powinny trafić na oficjalne serwery. Zobaczymy czy jest to burza w szklance wody, czy rzeczywiście miłości Doty 2 są przeciwni takiemu designowi.