Zaangażowanie brazylijskich fanów w Rio de Janeiro okazało się pomagać zawodnikom na scenie. Organizatorzy próbują przeciwdziałać podpowiedziom.
IEM Major Rio 2022 to pierwsze Mistrzostwa Świata CS:GO w pełni rozgrywane przed publicznością. Miał to być ukłon w stronę brazylijskich fanów, którzy obecnie są jedną z największych społeczności Counter-Strike'a na świecie. Jednak widzowie na arenie wykazują trochę zbyt duże zaangażowanie wobec losów swoich rodaków, przez co organizatorzy zostali zmuszeni do działania.
Od samego początku turnieju, publiczność na miejscu próbowała pomagać brazylijskim drużynom okrzykami. Jednak kulminacja problemu pojawiła się wczoraj podczas meczu eliminacyjnego pomiędzy Cloud9 oraz Imperial. Gdy pętla przegranej na szyjach Brazylijczyków zaciskała się coraz bardziej i bardziej, publika posunęła się do wykrzykiwania nazw obszarów bombowych atakowanych przez Rosjan. W związku z tym, organizatorzy postanowili wyłączyć funkcję X-Ray oraz minimapę na brazylijskiej transmisji, która pokazywana była na arenie. Dziś wszystkie funkcje powrócą, a wczorajsze zajście ma być ostrzeżeniem dla publiki.
Nie jest to pierwszy raz gdy publiczność stara się pomagać swoim rodakom. Niegdyś podobne zajścia miały miejsce podczas meczów Astralis w Kopenhadze, lecz wtedy nie zdecydowano się na podobne utrudnienia.