Po raz pierwszy w historii, Gabe Newell nie pojawił się na ceremonii otwarcia najważniejszego turnieju na scenie Dota 2, co rozwścieczyło fanów produkcji.
Przez lata, Dota 2 była nazywana bardziej kochanym dzieckiem Valve. Studio zdecydowanie lepiej rozwijało swoją produkcję MOBA, w porównaniu do chociażby CS:GO czy Team Fortress 2 i przez długi czas mieli ku temu dobry powód. „Defense of the Ancients 2” przez wiele lat było najpopularniejszą produkcją amerykańskiego studia, codziennie zbierając na swoich serwerach setki tysięcy graczy. Zmieniło się to w połowie 2019 roku, a prym objął Counter-Strike, utrzymując pierwszą pozycję na Steam do dziś.
Dziś wczesnym rankiem rozpoczęła się faza pucharowa tegorocznego turnieju The International. Społeczność już wcześniej skarżyła się na „macosze” traktowanie Doty, wszak wypuszczony Battle Pass zdecydowanie odbiegał jakością od tych z ubiegłych lat. Mniej zawartości, dodatki słabej jakości i do tego podzielone na dwa etapy. To przełożyło się na pulę nagród zawodów, wszak część pieniędzy ze sprzedaży przepustek, trafiała właśnie do niej. Na ten moment suma opiewa na $17.000.000 – tak „źle” nie było od 2015 roku.
Czarę goryczy przelała ceremonia otwarcia The International 2022. Coroczną tradycją był występ założyciela Valve, Gabe'a Newella, który wygłaszał przemowę do społeczności. Nawet w ubiegłym roku, gdy turniej odbył się bez publiczności, Gaben nagrał kilka słów do widzów, dziękując wszystkim, że wydarzenie może się odbyć nawet w trudnych czasach covidu.
W tym roku widzowie wrócili na arenę, ale po raz pierwszy w historii zabrakło występu Newella. Samą ceremonia była, łagodnie mówiąc „skromna”, bo na start puszczono widzom wcześniej nagrany kilkominutowy film, po czym od razu na wizji pojawił się kącik ekspertów i wystartowano pierwszy mecz. To rozsierdziło społeczność, która przelewa swoją frustrację w social-mediach. Fani na miejscu potwierdzają, że nie przeprowadzono żadnej ceremonii otwarcia, zaś widzowie w internecie zarzucają Valve porzucenie swojej produkcji niczym niechcianego podopiecznego.
Warto jednak zaznaczyć, że obecnie play-offy rozgrywane są w sali kongresowej w jednej z galerii handlowych w Singapurze. Dopiero finałowy weekend odbędzie się na Singapore Indoor Stadium, mogącym pomieścić do 12.000 widzów. Być może wtedy Gabe Newell zaszczyci fanów Doty swoją obecnością oraz odbędzie się prawdziwa ceremonia otwarcia.