Wokół wczorajszych doniesień od blix.gg oczywiście zrobiło się wiele kontrowersji. A to dlatego, że Adam ma wrócić do głównego składu Team BDS. Natomiast wiemy, że społeczność średnio za nim przepada i miał wcześniej swoją cięższe okresy.
Adam to zawodnik wokół którego jest mnóstwo kontrowersji. Nie wzięło się to znikąd, a negatywny odbiór tego gracza przez społeczność zaczął się rok temu. Wtedy Adam zaczął wyzywać swojego kolegę z zespołu na swoich mediach społecznościowych. Francuz wspominał, że Upset przez swoją dziewczynę nie pojechał na Worldsy, gdyż chciał z nią spędzić czas. Natomiast oficjalnie niemiecki strzelec nie wziął udziału w turnieju przez sprawy prywatne, więc były to tylko domysły. A takowych nie powinno się wyciągać na światło dzienne.
Jednak jeśli chodzi o indywidualności, to kwestie lubienia kogoś, trzeba odłożyć na bok. Adam co prawda wiosną w barwach Team BDS spisywał się fatalnie w LEC i miewał gry, w których był całkowicie ogrywany przez swoich rywali. Natomiast wcześniej we Fnatic w fazie zasadniczej oraz w play-offach radził sobie całkiem solidnie. A latem tego roku został zdegradowany do akademii Team BDS, gdzie zdecydowanie się odbudował. Adam radził sobie fenomenalnie i w większości spotkań ogrywał swoich rywali. Wygrywał tak naprawdę z każdym, a w fazie grupowej EU Masters solował iBo, który uważam, że jest ścisłą czołówką sceny ERL i zasługuje na szansę gry w LEC.
Także uważam, że Adam rzeczywiście wiosną pokazał, że nie jest jeszcze gotowy na grę w LEC, ale latem udowodnił, że jest za mocny na europejskie ligi regionalny. To zaś chyba oznacza, że zasługuje na jeszcze jedną szansę gry na najwyższym poziomie i wygląda na to, że ją dostanie. Według redakcji blix.gg ma on dołączyć do głównego składu Team BDS. Ten jest również ciekawą historią, gdyż wiosną z Adam'em na topie radził sobie słabo, ale latem z Agresivoo na tej linii było jeszcze gorzej. BDS potrzebuje sporej rekonstrukcji składu i najprawdopodobniej do takiej dojdzie.