Fanatycy w każdym sporcie bywają nieznośni, a często wręcz szkodliwi dla dyscypliny. Nie inaczej sytuacja wygląda w esporcie. Wielokrotnie byliśmy świadkami życzenia śmierci zawodnikom przez fanów. Za to do siedziby KT doszła ostatnio broń w pudełku.
KT Rolster ostatnio radzi sobie całkiem nieźle. Formacja zajmuje aktualnie piąte miejsce w letnim splicie LCK 2022 z rekordem 5-5. Natomiast organizacja zwróciła ostatnio uwagę na przerażające przesyłki od fanów. Do siedziby, a dokładniej do pokoju treningowego KT bowiem dotarła przesyłka ze skrzynią w środku, w której znajdowała się broń. Ponadto do zawodników, trenerów i recepcjonistów już wcześniej przychodziły zdjęcia broni z załączonym pogróżkami.
Organizacja zwraca uwagę na to, że takie zachowania są społecznie i prawnie niedopuszczalnie. KT przytacza ustawy o obelgach oraz groźbach szczególnych, które miały miejsce. Ponadto to, co się dzieje, ma wpływ na samopoczucie pracowników. Członkowie KT Rolster skarżą się na niepokój i strach przed tym, że może stać się coś poważniejszego. To zaś może mieć przełożenie na wyniki sportowe, gdyż zawodnicy nie mogą się w pełni mentalnie skupić na treningach. A na tym może ucierpieć cała społeczność zawodników, pracowników oraz fanów organizacji.
Jeśli takie zachowania fanów dalej będą miały miejsce, to KT Rolster podejmie aktywniejsze działania, czyli przejdzie na drogę prawną. Na koniec oświadczenia organizacja wspomniała też, że jest wdzięczna wszystkim wiernym kibicom, którzy wspierają formację oraz graczy. W przyszłości KT dołoży wszelkich starań, by promować zdrowy rozwój kultury esportowej. Pełne oświadczenie znajdziecie tutaj. A co ciekawe w tej sprawie wypowiedział się również dyrektor generalny T1. Wspomniał, że w esporcie nie ma miejsca na takie zachowania i między kibicowaniem a fanatyzmem jest cienka granica, której nie można przekraczać.