UNGENTIUM pokonało ECLOT w play-offach ESEA Advanced, a to oznacza, że polski zespół zagra minimum w barażach ESL Challenger League.
UNGENTIUM wręcz rzutem na taśmę zakwalifikowało się do play-offów ESEA Advanced, wywalczając sobie miejsce w fazie pucharowej jako jedna z ostatnich ekip. W niej już od drugiej rundy Byali i spółka byli zmuszeni radzić sobie bez marginesu błędu, po tym, jak zostali zrzuceni do drabinki przegranych przez czeskie ECLOT. Dziś doszło do rewanżu pomiędzy tymi dwiema drużynami, który na szczęście okazał się udany dla Polaków.
Zanim jednak doszło do rewanżu ECLOT z UNGENTIUM, polski zespół musiał pokonać na swojej drodze takie ekipy, jak B8, Into the Breach czy Team FLET. Te zwycięstwa pozwoliły Polakom awansować do ćwierćfinału drabinki przegranych, w którym tak jak już wspominaliśmy podopieczni Luza utarli nosa swoim wcześniejszym pogromcom.
ECLOT 0:2 UNGENTIUM
Po zwycięstwie z ECLOT UNGENTIUM jest już pewne gry w minimum barażach ESL Challenger League. Polski zespół nadal ma jednak szansę zapewnić sobie bezpośredni awans do wyższej klasy rozgrywkowej, wygrywając trzy następne spotkania w play-offach ESEA Advanced. Najbliższym rywalem ekipy GruBego będzie ukraińskie EC Kyiv.