Benjamin „blameF” Bremer mimo porażki w finale Pinnacle Cup Championship został nagrodzony MVP turnieju w Szwecji.

Jeżeli mielibyśmy wybrać największego przegranego Pinnacle Cup Championship to byłby nim niewątpliwie blameF. Nie ze względu na słabą formę Duńczyka, a jego nieudolnie grający zespół. 25-latek przez cały turniej robił, co mógł by pociągnąć Astralis do zwycięstwa, lecz w starciu ze świetnie prezentującym się Heroic nie był już w stanie rozstrzygnąć losów tej serii w pojedynkę.

W finale Pinnacle Cup Championship 2022 Astralis przegrało 0 do 2 z Heroic, prezentując się poniżej oczekiwań. Tym razem formą nie zachwycił i specjalnie sam blameF, lecz nie miało to żadnego większego znaczenia, bowiem cadiaN i spółka dominowali swoich przeciwników pod każdym aspektem gry, będąc zespołem o klasę lepszą.

Mimo dotkliwej porażki w finale turnieju Duńczyk po jego zakończeniu odebrał jednak nagrodę MVP. Taka sytuacja zdarza się wyjątkowo rzadko, bowiem HLTV dba najczęściej o to, by tytuł zawodnika turnieju powędrował do któregoś z reprezentantów zwycięskiej piątki. Tym razem ciężko było jednak przyznać je któremuś z graczy Heroic, bowiem najlepszy z nich – stavn zakończył rywalizację na Pinnacle Cup Championship z ratingiem 1,24 – znacznie gorszym od blameFa, którego ocena na tym wydarzeniu wyniosła 1,41.