BIG w osłabieniu przystąpiło do półfinałowego meczu Pinnacle Cup Championship. Jeden z zawodników niemieckiej formacji tuż przed startem play-offów otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19.
Jak widać COVID-19 wciąż krzyżuje plany wielu zespołom. Dziś przekonało się o tym BIG, które wyrastało na głównego faworyta do zwycięstwa w Pinnacle Cup Championship. Niestety pozostało cześć turnieju niemiecki zespół będzie musiał rozgrywać ze stand-inem, bowiem jeden z zawodników Berlin International Gaming otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, co wyklucza go na obecną chwilę z rywalizacji.
Play-offy Pinnacle Cup Championship BIG będzie zmuszone zagrać bez Krimbo. Niemiec jak dotąd bardzo dobrze spisywał się na turnieju w Sztokholmie, rozgrywając cztery przyzwoite mapy. Przez pozostałą część imprezy zespół tabseNa wspomoże k1to, który przecież przez prawie dwa lata był aktywnym zawodnikiem głównego składu niemieckiej organizacji. Dopiero w marcu tego roku 23-latek został przeniesiony na ławkę rezerwowych, a następnie zdegradowany do akademii.
Obecnie BIG toczy swój półfinałowy pojedynek z Astralis. W przypadku porażki niemiecki zespół wciąż utrzyma szanse na awans do wielkiego finału. Wtenczas powalczy o niego z inną duńską formacją – Heroic.