Jeszcze nawet nie zaczęło się Mid-Season Invitational 2022, a w świecie plotek transferowych aż wrze. Najnowsze są te o odejściu RKR'a z MAD Lions i o tym, że zastąpi go Nisqy. Napisał o nich LEC Wooloo, a przypadkiem potwierdził to również Jankos.

Poprzednie okienko transferowe w Europie było najbardziej sensacyjnym w historii. Każda drużyna zdecydowała się na przynajmniej jedną zmianę, jednak to jeszcze aż tak nie zadziwia. Najbardziej zaskakujące było to ilu topowych zawodników nie znalazło miejsca w LEC. Wypadli Mikyx, Crownshot, Rekkles, a także Nisqy. Pierwszą dwójkę jeszcze da się zrozumieć, zwłaszcza że słoweński wspierający w połowie splitu wszedł do Excel Esports. Natomiast brak Rekklesa, czyli największej legendy, to według wielu nieporozumienie. Podobnie w przypadku belgijskiego środkowego. Nisqy według ekspertów był najlepszym środkowym 2021 roku w LEC i we FNC był głównym carry.

Po tym 23-latek zdecydował się na wstrzymanie swojej kariery, jednak jej oczywiście nie zakończył. Dalej ciężko trenuje na SoloQ, gdzie na głównym koncie zajmuje aktualnie 17 miejsce na serwerze zachodnim. Łącznie zagrał prawie 600 gier. Teraz zaś według doniesień Belg ma dołączyć do MAD Lions. Pierwszy napisał o tym LEC Wooloo, który w ostatnim czasie się nie myli. A ponadto Jankos przypadkiem wspomniał o transferze na swoim streamie.

Lwy w wiosennym splicie były największym rozczarowaniem. Dwukrotni mistrzowie Europy nawet nie dostali się do play-offów. A Armut i RKR grali za słabo jak na taką formację. Ten pierwszy ma podobno dostać kolejny kredyt zaufania i zostać w składzie. Natomiast niemiecki debiutant najprawdopodobniej zostanie zastąpiony przez Nisqy'ego. Co ciekawe już Espormaniacos pisało, że jego nową drużyną ma być KOI. Także zapowiada się, że będzie w mocnym składzie, który może powalczyć o zwycięstwo na letnim EU Masters.