Filip „tudsoN” Tudev wyraźnie cieszy się z awansu IHC na Majora. My natomiast mamy ogromną nadzieję, że reprezentantowi Anonymo uda się stoczyć na Mistrzostwach Świata bratobójczy pojedynek z przedstawicielami mongolskiej drużyny.

Wczoraj IHC zapisało się na kartach historii mongolskiego esportu. Po raz pierwszy zespół z tego kraju zagra na Majorze. Mongołowie na dodatek wcale nie mieli łatwej drogi do tego sukcesu. W turnieju RMR musieli pokonać TYLOO, a następnie Renegades. Oba te spotkania podopieczni Bart4ka wygrali, aczkolwiek największy podziw wzbudza w nas styl, w którym dokonali tego zawodnicy z Azji. W azjatyckim RMR IHC nie przegrało ani jednej mapy, kończąc rozgrywki z bilansem 4-0. Co więcej, w każdej z tych gier ekipa nin9a dominowała swoich przeciwników.

Radość z awansu IHC na Majora nie krył tudsoN. Tudev niejednokrotnie podkreślał, że jego tata pochodzi właśnie z Mongolii. Nawet na Twitterze Filipa obok polskiej flagi możemy dostrzec również kraju z Azji Wschodniej, podobnie zresztą, jak na Liquipedii. Polsko-mongolski zawodnik ma nadzieje nie tylko kibicować swoim „braciom”, ale i móc spotkać się z nimi w Antwerpii.

22-latek już za kilka sam powalczy o awans na Majora. tudsoN w barwach Anonymo weźmie udział w europejskim turnieju RMR. Jako iż nasi rodacy zostali wylosowani do dywizji „B”, udział w rozgrywkach rozpoczną dopiero w najbliższy czwartek. Na inaugurację Anonimowi podejmą G2 Esports.