Oleksii „Magician” Slabukhin, były CEO organizacji HellRaisers, szczerze opowiedział o zarobkach z majorowych naklejek.
W wyniku ataku Rosji na Ukrainę i wielu sankcji nakładanych na kraj agresora, organizacje Virtus.pro oraz Gambit nie będą mogły pokazać się na Majorze, choć ich zawodnicy będą walczyć o Mistrzostwo Świata CS:GO. Dla wielu taka kara wydaje się być niewystarczająca, lecz Oleksii „Magician” Slabukhin tłumaczy ile strat finansowych wygeneruje wykluczenie z Majora.
Były CEO HellRaisers w wywiadzie z portalem escorenews.com ujawnił ile może zarobić organizacja ze sprzedaży naklejek podczas Majora. Według niego, ze sprzedaży wirtualnych dóbr kluby są w stanie zarobić od $150.000 do $300.000 w zależności od tego jak dużą popularnością cieszy się ich marka. Virtus.pro ma mnóstwo kibiców na całym świecie, więc ich zarobki mogły przekroczyć nawet tę górną granicę. Tym bardziej, że Slabukhin zna kwoty sprzed kilku lat, gdy HellRaisers było stałym bywalcem na Majorach.
Oleksii twierdzi również, że niektóre organizacje nie dzielą się tą sumą z graczami. Według jego słów w najlepszym przypadku, organizacje przeznaczają około 30% tej sumy na podział pomiędzy zawodników.
Stąd też wynika, że wykluczenie z gry na Majorze jest najbardziej dotkliwą karą jaką można otrzymać na scenie CS:GO, zarówno z perspektywy gracza, jak i organizacji. Gigantyczne straty finansowe mogą wpłynąć na przyszły rozwój Virtus.pro oraz Gambit.