Team Liquid dopięło swego i wywalczyło awans do play-offów VCT Masters. Tajlandzka XERXIA postawiła jednak ekipie ScreaMa twarde warunki.

Zespół z Tajlandii sensacyjnie pokonał w swoim pierwszym spotkaniu na VCT Masters OpTic. Co więcej, azjatyckiej drużynie udało się zamknąć mecz już na dwóch mapach. Było więc jasne, że starcie XERXII z Liquid będzie więc jednym z najciekawszy pojedynków, jak dotąd na turnieju w Islandii. Trzeba przyznać, że gracze żadnej ze stron nie zawiedli naszych oczekiwań i zafundowali nam prawdziwy trzymapowy „banger”.

Mecz lepiej rozpoczął się dla Liquid. Europejczycy wykazali się żelazną defensywą i szybko dopięli grę na Splicie. Na Iceboxie gra była już znacznie wyrównana. Zawodnicy jednej i drugiej drużyny nie chcieli dać za wygraną i stale wymieniali się prowadzeniem. Ostatecznie to reprezentantom XERXII udało się doprowadzić do trzeciej mapy, pokonując swoich rywali wynikiem 13 do 11. Trzecia gra była jeszcze bardziej ekscytująca. Tajlandczycy mieli zwycięstwo na tacy, lecz po doprowadzeniu do dogrywki przez Rumaków, to właśnie oni mogli cieszyć się z awansu do fazy pucharowej VCT Masters.

Thailand XERXIA Esports 1:2 Liquid United States

Split  – 7:13

Icebox – 13:11

Ascent – 15:17

Wczorajsza porażka z Liquid nie pogrążyła zawodników XERXII. Ci nadal mają realne szanse na awans do play-offów VCT Masters.  Wystarczy, że sScary i spółka wygrają swój najbliższy mecz ze zwycięzcą pojedynku KRU Esorts-OpTic.