Paweł „byali” Bieliński poinformował, że MONKE Esports po dograniu 40. sezonu ESEA Main zakończy współpracę, a zawodnicy rozejdą się w swoje strony.
MONKE Esports był jednym z bardziej obiecujących składów przed startem sezonu 2022. W sukces drużyny wierzyli również zawodnicy, o czym świadczy decyzja Kamila „KEia” Pietkuna, który zrezygnował z gry w Sprout na rzecz nowego projektu ze swoimi kolegami. Jednak mimo to ekipa zbudowana wokół Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego nie osiągnęła spektakularnych sukcesów ani na polskiej ani międzynarodowej scenie. Na ten moment MONKE mogło pochwalić się jedynie awansem do fazy pucharowej 40. sezonu ESEA Main.
Brak sukcesów negatywnie wpłynął na motywację zawodników, o czym pisze najnowszy „nabytek” MONKE – Paweł „byali” Bieliński. Na swoim twitterze poinformował:
Meh, brak motywacji u zawodników = zgadnij co :/ szkoda, dogramy ESEA i ludzie idą w swoją stronę.
Znowu będzie na mnie, ze team rozjebany, ale ja chciałem grać, chciałem przejąć dowodzenie, ale ludzie zdecydowali, ze nie chcą grać i odpuszczają, tak tldr. Pozdro
Streamy częściej— Pawel Bielinski (@byalics) March 26, 2022
Bieliński dołączył do MONKE na początku marca, wypełniając lukę po Kubie „Markosiu” Markowskim. Celem były kwalifikacje do PGL Major Antwerp 2022 i w czwartej rundzie otwartych eliminacji byli najbliżej promocji, choć wciąż brakowało dwóch wygranych meczów.
O końcu współpracy poinformowali również pozostali gracze, w tym wspomniany wcześniej Kamil „KEi” Pietkun. Według jego krótkiego oświadczenia, to on miał decydujący głos w tej decyzji.
(2/2)Chcialbym mimo tego podziekowac wszystkim z ktorymi gralem w tym teamku wraz z @markos_csgo z kazdego teamku wyciagasz jakies wnioski i z tego napewno cos wyciagnalem aktualnie czas pokaze co dalej ze mna ale napewno nie zamierzam sie poddac takze cu soon 🙂
— KEi (@KEiiCS) March 26, 2022