Po kilku ominiętych z powodu wojny kolejkach Riot Games w końcu podjęło oficjalną decyzję. Nie zobaczymy reprezentanta LCL na Mid-Season Invitational 2022. Trzeba powiedzieć sobie jasno, była to jedyna słuszna decyzja.
LCL to liga regionu CIS, aczkolwiek zdecydowana większość zawodników pochodzi z Ukrainy oraz państwa atakującego aktualnie Ukrainę. Właśnie z powodu wojny innej decyzji być nie mogło. LCL jest przerwane do odwołania i nie zobaczymy reprezentanta tego regionu na Mid-Season Invitational 2022. W oświadczeniu LCL podało, że w obecnej sytuacji dokończenie rozgrywek jest po prostu niemożliwe.
Jeszcze nie wiadomo, czy ktoś zastąpi LCL na MSI 2022, ale rok temu z powodu Covid-19 musiała się wycofać liga wietnamska i po prostu w jednej grupie były trzy drużyny zamiast czterech. Jeszcze nie znamy daty startu wice najważniejszego turnieju w roku, aczkolwiek pewnie odbędzie się na przełomie kwietnia i maja.
W poprzedniej edycji wygrało Royal Never Give Up po kapitalnym triumfie 3-2 z DWG KIA w finale. Wcześniej w półfinałach RNG pokonało 3-1 PSG Talon, a DK wygrało 3-2 z MAD Lions. Także emocji było co nie miara i oby tak też było w tym roku. Aktualnie najlepszymi drużynami z głównych regionów są: T1, Victory Five, Rogue, Cloud9 i PSG Talon, ale faza pucharowa w tych ligach dopiero startuje lub będzie startować, więc jeszcze sporo może się pozmieniać. Z pewnością można liczyć na spore emocje.