Liquid będzie musiało radzić sobie bez trenera przez zdecydowaną większość czasu trwania fazy grupowej ESL Pro League. Ze względów osobistych pierwsze spotkania swoich podopiecznych w EPL-u ominie adreN.

Liquid oficjalnie potwierdziło wcześniejsze doniesienia, jakoby adreN nie wyruszył z resztą zespołu do Düsseldorfu. 31-letni szkoleniowiec postanowił pozostać w kraju ze względu na sprawy prywatne. Trener dołączy do swoich podopiecznych najwcześniej dzień przed starciem z „Players”, czyli ekipą sh1ro, będzie to ostatnie grupowe spotkanie formacji ELiGE’A w ESL Pro League.

Przez pierwsze mecze w esportowej Lidze Mistrzów Liquid wspomagane będzie przez jokasteve’a, aktualnego menadżera, a niegdyś profesjonalnego zawodnika. 31-latek miał już okazję prowadzić Rumaków w kilku arcyważnych spotkaniach m.in. w starciu z FaZe na PGL Major Sztokholm, a także w finale ELEAGUE Premier 2018, w  którym amerykańska formacja uległa, jak to przeważnie w tamtym czasie bywało, silnemu Astralis.

Liquid swoją przygodę z ESL Pro League Season 15 rozpocznie od meczu z BIG. Spotkanie zaplanowane jest na godzinę 19:30 czasu polskiego już 23 marca na lanie w Düsseldorfie.