Jedni grają o awans, drudzy o życie – przed nami kolejny dzień emocji w piętnastym sezonie esportowej Ligi Mistrzów.
Sytuacja G2 Esports w ESL Pro League już w tej chwili nie jest najlepsza. Po dzisiejszych meczach Samuraje mogą jednak zostać dobici doszczętnie, albowiem w przypadku swojej porażki, a także zwycięstwa fnatic ekipa NiKo będzie zachowywać jedynie matematyczne szanse na awans, które i tak będą nikłe. Dziś wicemistrzowie świata zmierzą się z Entropiq, które po trzech spotkaniach okupuje trzecią pozycję w grupie, mając na swoim koncie dwa zwycięstwa.
Jeżeli Samuraje przegrają z Entropiq, to będą musiały liczyć na zawodników MOUZ. To właśnie Myszki będą dzisiejszymi rywalami fnatic w walce o kolejne punkty. Wczoraj ekipa NBK-a uległa 1 do 2 Ninjas In Pyjamas, lecz niewątpliwie był to dobry mecz europejskiej formacji, która wciąż ma realne szanse na awans do play-offów.
Kropkę nad „i” samym ranem postawić mogą także gracze NIP-u. Szwedzi zmierzą się z LookingForOrg, które do tej pory wciąż pozostaje bez żadnych punktów na koncie. W przypadku bardzo prawdopodobnego zwycięstwa ekipy es3taga Nindże zagwarantują sobie awans do play-offów ESL Pro League jako pierwsza drużyna.
12:30 – NIP vs LookingForOrg
16:00 – MOUZ vs fnatic
19:30 – Entropiq vs G2