Wczoraj rozpoczęła się ostatnia kolejka LEC. Podczas niej top4, które zaczyna play-offy z drabinki wygranych zapewniły sobie Fnatic oraz Misfits Gaming. Natomiast dalej nie wiadomo, kto dopełni top6. XL jeszcze musi trochę poczekać.
Wczorajszy dzień w LEC był bardzo ciekawy. Zobaczyliśmy stompy, emocjonujące batalie, zwycięstwa faworytów, a także zaskoczenia. Dzień rozpoczął się od sensacyjnego zwycięstwa SK Gaming z Rogue. Gra trwała dość długo, aczkolwiek przez większość czasu była pod kontrolą SK. A głównym bohaterem rozgrywki był Gilus, który fenomenalnie grał Lee Sinem. Podobnie wyglądała gra AST vs MSF. Króliczki od początku dominowały nad rywalami, aczkolwiek miały problem z wykończeniem rozgrywki. Nagrodę MVP mapy zdobył Vetheo.
Szybsze były kolejne trzy spotkania. MAD Lions dość niespodziewanie ograło Team Vitality. Gra trwała 33 minuty i 33 sekundy, ale w zabójstwach było 25 do 8. Za to następne dwa mecze były stompami na korzyść faworytów. G2 Esports zmiażdżyło Excel Esports w 27 minut. A Fnatic pokonało Team BDS w 25 minut. Tytuły MVP mapy dostali: Elyoya, CaPs i Hylissang.
Liderem w LEC są aktualnie Fnatic i Rogue z bilansem 12-4. Natomiast zapewnione top4 ma również Misfits Gaming z 11 oczkami na koncie. Świetnie też idzie G2 Esports, ponieważ Jankos i spółka wygrali 10 spotkań. Za to o resztę miejsc w play-offach wciąż walczą cztery zespoły. Excel Esports i Team Vitality są tego dużo bliżej, ponieważ mają wyniki 8-8. Za to goniące SK Gaming i MAD Lions zwyciężyli tylko 6 meczów. Także XL i VIT wystarczy jedno zwycięstwo lub jedno potknięcie rywala. A SK i MAD musi wygrać oba spotkania i liczyć na brak triumfów u oponentów.
Tak prezentuje się terminarz dzisiejszego dnia w LEC:
- 17:00 SK Gaming vs Excel Esports
- 18:00 MAD Lions vs Astralis
- 19:00 Team BDS vs Rogue
- 20:00 Misfits Gaming vs Fnatic
- 21:00 Team Vitality vs G2 Esports