Marka Elisa Esports, odpowiadająca m.in. za turnieje z serii Elisa Invitational, powiadomiła o wykluczeniu z rozgrywek wszystkich rosyjskich organizacji.
Po serii wykluczeń rosyjskich zawodników z tradycyjnego sportu, trend ten doszedł również do esportu. Wczoraj za pomocą social-mediów marka BLAST poinformowała o odwołaniu kwalifikacji dla regionu CIS i podjętej decyzji o niezapraszaniu żadnej z rosyjskich drużyn. Dziś w ich ślady idzie kolejny organizator turniejów, lecz te „sankcje” nie są aż tak surowe.
Elisa Esports, marka odpowiedzialna za serię turniejów Elisa Invitational, w której w 2021 roku do wygrania było łącznie $300.000, ogłosiła wykluczenie rosyjskich organizacji ze swoich rozgrywek. Ważne jest jednak, że zawodnicy z Rosji wciąż mogą grać w tych imprezach jeśli reprezentują barwy organizacji z innego kraju. Mowa tutaj przede wszystkim o Entropiq Team, które już 4 marca wystąpi w półfinale Elisa Invitational Winter 2021.
Mimo że wykluczenie nałożone przez Elisa Esports jest zdecydowanie słabsze, to widać umacniający się trend na scenie CS:GO wykluczający podmioty związane z Rosją. Na ten moment wciąż nie wiadomo co z ESL Pro League, które startuje lada moment, oraz Majorem. Warto przypomnieć, że trwają otwarte kwalifikacje do Mistrzostw Świata i po raz pierwszy w historii region europejski i bloku wschodniego zostały połączone w jedność.