Włodarze cyklu BLAST Premier poinformowali, że w nadchodzących wydarzeniach tej serii nie zobaczymy rosyjskich zespołów.
Rosja po brutalnym ataku na Ukrainę zostaje wykluczana z areny międzynarodowej w wielu dziedzinach. Infrastruktury tradycyjnego sportu pozwoliły szybko zareagować, przez co rosyjskich reprezentantów wykluczono z m.in Mistrzostw Świata w piłkę nożną, międzynarodowych zawodów w hokeja, a Międzynarodowy Komitet Igrzysk Olimpijskich chce aby Rosja całkowicie zniknęła ze sportu.
Wygląda na to, że podobne reperkusje czekają również zawodników esportowych. Przed chwilą włodarze BLAST Premier ujawnili, że w nadchodzących rozgrywkach nie przewidują zapraszać zespołów z Rosji. Dodatkowo kwalifikacje dla regionu CIS zostają anulowane, stąd pewność, że Rosja nie będzie uczestniczyć w cyklu BLAST Premier, przynajmniej do odwołania.
Przepraszamy naszych fanów z regionu CIS za tę decyzję, lecz uważamy, że jest to odpowiednia reakcja do dziejących się obecnie zdarzeń. – napisano w oficjalnym oświadczeniu.
Można powiedzieć, że organizatorom BLAST Premier decyzja ta przyszła łatwiej niż może przyjść konkurencji. Na ten moment w cykl nie była zaangażowana żadna rosyjska drużyna, oczywiście z wyłączeniem NAVI, które jest organizacją ukraińską i w taki sposób będzie traktowane. We wspomnianych kwalifikacjach dla regionu CIS miały zagrać reprezentacje Entropiq, Virtus.pro, forZe oraz K23.