Sentinels traci swojego trenera w trakcie trwania rozgrywek Champions Tour Challengers. Shane „Rawkus” Flaherty planuje wrócić do profesjonalnej gry.
Rawkus początkiem listopada został wypożyczony przez FaZe Clan do Sentinels po tym, jak stało się jasne, że ekipa babybaya nie zakwalifikuje się na pierwsze w historii VALORANTA Mistrzostwa Świata. W składzie zwycięzców VCT: Masters w Reykjavík Flaherty objął nietypową dla siebie rolę, a mianowicie trenera. Pomimo rozczarowującego występu na VCT: Champions 27-letni Amerykanin kontynuował pracę z zespołem TenZa, aż do dziś.
Samym wieczorem 27-letni weteran sceny esportowej przyznał, że Sentinels nie porozumiało się z FaZe odnośnie jego wykupu. Rawkus musi więc wrócić ponownie do organizacji z Los Angeles, lecz nie zamierza przejąć obowiązków trenera drużyny diceya. Shane zamierza raz jeszcze spróbować swoich sił na scenie VALORANTA w roli gracza i będzie oczekiwał na odpowiednią ofertę na ławce rezerwowych.
Wracam do FaZe, ale nie mam zamiaru być ponownie częścią zespołu. Zostałem trenerem Sentinels tylko ze względu na tę drużynę i tych konkretnych graczy. Obecnie szukam zespołu jako gracz – czytamy na Twitterze Rawkusa.