Polsko-europejski mix pozostaje na szczycie tabeli VRL East: Surge. Zespół Freyya pokonał Entropiq i umocnił się na fotelu lidera.
Nazwa zobowiązuje. Zespół „l3wandowski” strzela do swoich rywali dokładnie tak samo celnie, jak Robert Lewandowski z jedenastu metrów. Formacja ALMO wygrał dziś swój trzeci mecz w VRL East: Surge i umocniła się na fotelu lidera. Polsko-europejska drużyna pozostaje obecnie jedynym zespołem w lidze, który nadal nie zaznał smaku porażki. Trzecie zwycięstwo w rozgrywkach nasi rodacy odnieśli, pokonując 2 do 1 Entropiq.
Pierwszą porażkę w lidze zanotowała niestety Awaria. W pełni polski zespół uległ 1 do 2 Finest. Izraelska formacja do meczu z ekipą znad Wisły podchodziła z bilansem 0-2. Zwycięstwo z Stixem i spółką z pewnością dobrze wpłynie więc na graczy z Bilskiego Wschodu, którzy wciąż pomimo dwóch potknięć mają realne szanse na awans do fazy play-off.
Na koniec dnia musimy także mówić niestety o potknięciu Anonymo. Trzeci reprezentanci Polski przegrali swój środowy mecz w VRL East: Surge z Anorthosis Famagusta Esports. Dla Anonimowych jest to druga porażka w lidze, bowiem wcześniej ulegli także swoim rodakom z zespołu „l3wandowski”.