Organizatorzy Pinnacle Winter Series 2 przyznali zaproszenia do ćwierćfinału rozgrywek. Niestety nie zobaczymy w nich ani jednej polskiej formacji.
Druga zimowa odsłona Pinnacle Winter Series będzie pierwszą od bardzo dawna, w której nie zobaczymy ani jednego przedstawiciela naszego kraju. Niestety MAD Lions na czele z MICHEM z hukiem odpadło z turnieju już w pierwszej rundzie, toczącej się w systemie szwajcarskim. Lwy przegrał swoje wszystkie trzy mecze w bardzo słabym stylu, kończąc rozgrywki z bilansem 0-3.
Słaba postawa polskich drużyn sprawia także, że nie mają one raczej co liczyć na zaproszenia do rozgrywek w połowie ich trwania. Zwłaszcza mimo wszystko tak dużych, jak Pinnacle Series. Walka w turnieju toczy się nie tylko o 40 tysięcy dolarów, ale przede wszystkim o awans na lanową imprezę LAN Sweet LAN z pulą nagród 250 tysięcy dolarów w Belgradzie.
O awans na turniej w następnym tygodniu powalczy m.in. Eternal Fire, 1WIN, forZe oraz SKADE, ale i MIBR, GODSENT, BIG i Entropiq. Wymieniona czwórka otrzymała od organizatorów bezpośrednie zaproszenie do internetowych rozgrywek, dzięki czemu swój udział w nich rozpocznie dopiero od ćwierćfinału.