Już 30 marca AGO powróci do esportowej Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu Jastrzębie zmierzą się z triumfatorami ostatniego Majora – NAVI.
AGO po raz czwarty w historii będzie miało okazję rywalizować z najlepszymi drużynami świata w ESL Pro League. Dotychczas ani razu Jastrzębiom nie udało się przebrnąć do fazy play-off rozgrywek i tym razem o awans także będzie niesamowicie trudno. Polski zespół trafił bowiem do grupy śmierci, w której zmierzy się z NAVI, Complexity, Heroic, Astralis oraz Evil Geniuses.
Swoją przygodę z Pro Ligą AGO rozpocznie już 30 marca. Jastrzębie na start podejmą Natus Vincere. Polacy mieli okazję stawić czoła ekipie s1mple’a w 2020 roku. Wówczas górą wedle oczekiwań byli przedstawiciele ukraińskiej organizacji. W historii ESL Pro League ekipa Furlana ma także udany epizod jeżeli chodzi starcia z NAVI. Przed kilkoma laty podczas 8. sezonu EPL-a zespół znad Wisły potrafił sensacyjnie urwać punkty formacji s1mple’a, wygrywając 16 do 7.
Teraz powtórzyć ten wyczyn będzie niesamowicie ciężko. Obie drużyny są już także w kompletnie innym położeniu. Dla polskiej formacji jakikolwiek punkt wywalczony w ESL Pro League będzie ogromnym sukcesem.