Tym razem faworyci nie zawiedli. G2 i Liquid pewnie wygrali swoje niedzielne mecze i wstąpili na zwycięską ścieżkę.
Po powrocie do składu keloqza gra G2 może nam się podobać. Samuraje w przekonujący sposób awansowały na Champions Tour Stage 1: EMEA Challengers, pokonując na swojej drodze m.in. EXCEL, TENSTAR czy Alliance. Na inaugurację turnieju w ramach cyklu VALORANT Champions Tour europejska ekipa uległa jednak 2 do 1 fnatic, aczkolwiek był to i tak mecz, po którym nukkye i spółka nie sobie zbyt wiele do zarzucenia.
W drugiej kolejce Champions Tour Challengers G2 podejmowało SuperMassive Blaze. Turecki zespół postawił Samurajom naprawdę trudne warunki, lecz dwukrotnie nie był w stanie przenieść swojej dobrej dyspozycji z pierwszej połowy na drugą. Ostatecznie zespół Meddo po imponujących powrotach z wyników 5:7 i 4:8 zdołał dopisać na swoje konto pierwsze trzy punkty.
Swój pierwszy mecz w 2022 roku wygrało także Liquid. Zespół ScreaMa miał jednak spore problemy z pokonaniem skreślanego na starcie Natus Vincere. Drużyna z regionu CIS potrafiła nawet urwać półfinalistom Mistrzostw Świata jedną mapę.
Natus Vincere 1:2 Team Liquid
G2 Esports 2:0 SuperMassive Blaze