ENCE odpada z IEM Katowice 2022, a to oznacza, że ziścił się najgorszy scenariusz i w katowickim Spodku nie zobaczymy żadnego Polaka.
Smutny lost polskiego CS-a. Chociaż nawet nie marzyliśmy o tym, że w Spodku wystąpić może Wisła Kraków, to po cichu mieliśmy nadzieje, że przed własną publicznością zdoła zagrać Hades z Dychą bądź mantuu. Trzy dni ostatnie dni Intel Extreme Masters brutalnie zweryfikowały jednak rzeczywistość. OG za burtą turnieju znalazło się już wczoraj, a dziś co najwyżej na serwer treningowy wrócić może także ENCE. Pomimo dobrej formy Polaków, zawodnicy fińskiej organizacji ulegli 1 do 2 Astralis.
Mimo że to właśnie ENCE wyrastało faworyta w meczu eliminacyjnym grupy B, to nigdy nie powinno lekceważyć się takiego przeciwnika, jak Astralis. Już pierwsza gra pokazała nam, że Duńczycy wcale nie zamierzają składać broni i ekipa Dychy oraz Hades będzie musiała słono się wysilić, aby pokonać drużynę Xyp9xa. Mirage’u po dogrywce padł jednak łupem przedstawicieli fińskiej organizacji. Niestety kropki nad „i” jednak się nie doczekaliśmy. Dwie kolejne mapy zostały już wygrane przez podopiecznych Alexandera „ave” Holdta, a to głównie dzięki kapitalnej postawie duety blameF & k0nfig.
W drugim meczu eliminacyjnym. G2 Esports z hukiem wyrzuciło z rozgrywek Liquid. Zespół NiKo zmierzy się teraz z przegranym pojedynku FURIA-NAVI.
ENCE 1:2 Astralis
- Mirage – 19:16
- Overpass – 12:16
- Ancient – 13:16
