Natus Vincere sprostało oczekiwaniom kibiców i zagra w Spodku. Przed polską publicznością już na pewno wystąpi także FaZe.
Wczorajsza gra FURII mogła nam się wczoraj podobać, jednak Astralis to nie NAVI. Ekipa s1mple'a ponownie udowodniła, że jest zespołem kompletnym i nawet gdy zmaga się z małym kryzysem, jest w stanie dominować najlepsze drużyny. Mistrzowie PGL Major Sztokholm zdemolowali Brazylijczyków i w wielkim stylu zapewnili sobie miejsce przynajmniej w ćwierćfinale IEM Katowice 2022.
W Spodku nie zabraknie także FaZe. Zespół karrigana radzący sobie w Katowicach ze standinem po trzymapowym pojedynku z Liquid ponownie musiał rozegrać pełną serię, aby rozstrzygnąć kwestię zwycięstwa. W meczu o awans do play-offów europejska formacja zdołała pokonać 2 do 1 fnatic, zrzucając drużynę smooyi do drabinki przegranych, w której teraz zmierzy się z Astralis.
FaZe czeka teraz najtrudniejszy sprawdzian dotychczas. Jutro zespół prowadzony przez RobbaNa powalczy z NAVI o lepsze rozstawienie w play-offach. Zwycięzca tego meczu fazę pucharową IEM Katowice 2022 rozpocznie dopiero od półfinału.
NAVI 2:0 FURIA
- Mirage – 16:2
- Nuke – 16:12
fnatic 1:2 FaZe Clan
- Overpass – 5:16
- Inferno – 16:10
- Mirage – 9:16