Powrót godny Mistrzów Świata – Acend pokonało SuperMassive Blaze w swoim pierwszym meczu na Champions Tour Stage 1: EMEA Challengers. Dziś w akcji zobaczymy trzeciego Polaka.
Acend ponownie udowodniło nam, że prawdziwych mistrzów poznaje się po tym, jak kończą, a nie jak zaczynają. Na samym początku spotkania europejski zespół nie mógł zdecydowanie wstrzelić się w mecz, a karty na serwerze przynajmniej chwilowo rozdawali Turcy. Po zmianie stron ekipie zeeka oraz starxo udało się jednak odratować wynik i doprowadzić do dogrywki, w której ostatecznie na Ascencie triumfowali. Druga mapa była już zwykłą formalnością dla Mistrzów Świata – drużyna Polaków zdominowała SMB i dopisała na swoje konto pierwsze trzy punkty na Champions Tour Stage 1: EMEA Challengers.
Z pierwszego zwycięstwa na turnieju cieszyć wczoraj mogło się również FPX. Występ ANGE1EGO długo stał pod znakiem zapytania ze względu na zakażenie koronawirusem, lecz ostatecznie Ukrainiec zdołał pokonać chorobę i wziął udział w meczu z BIG. FunPlus Phoenix pomimo porażki na pierwszej mapie, potrafiło zawziąć się i wygrać dwie kolejne gry, co pozwoliło im triumfować finalnie nad drużyną Twistena wynikiem 2 do 1.
Dziś czekają nas kolejne mecze w ramach Champions Tour Stage 1: EMEA Challengers. Swój pierwszy pojedynek na turnieju rozegra trzeci i zarazem ostatni Polak w całej stawce – MOLSI. LDN UTD naszego rodaka zmierzy się z Natus Vincere. Samym wieczorem Guild Esports podejmie natomiast BBL Esports.
16:00 – NAVI vs LDN UTD
19:00 – BBL Esports vs Guild Esports