Podczas IEM Katowice 2022 nie dojdzie do showmatchu legendarnego składu Virtus.pro — taką informację przekazał przed dniem Michał „carmac” Blicharz.

Temat potencjalnego showmatchu Złotej Piątki ciągnie się już od dawna. Prawie rok temu Wiktor „TaZ” Wojtas zapewniał fanów, że od meczu pokazowego starego składu Virtus.pro dzieli nas już niewiele. Niestety do tej pory nie pojawiły się żadne konkrety w tej sprawie, a zawodnicy legendarnej polskiej formacji, co jakiś czas podsycają jedynie nadzieje fanów na takie spotkanie.

Podczas ostatniego Hejt Parku na Kanale Sportowym z Jarosławem „Pashą” Jarząbkowskim również poruszony został temat domniemanego showmatchu. Do studia zdołał dodzwonić się nawet Michał „carmac” Blicharz, który poraz kolejny dał nadzieje kibicom na taki mecz pokazowy, a do tego już na najbliższym turnieju Intel Extreme Masters w Katowicach.

Do takiego meczu gwiazd podczas najbliższego turnieju w katowickim Spodku jednak nie dojdzie, a przynajmniej nie w tym roku. – Próbowałem zorganizować showmatch „Złotej Piątki” na IEM Katowice 2022, lecz ostatecznie nie udało się zebrać wszystkich na czas. – napisał na swoim Twitterze Carmac.

Blicharz przyznał, że ESL nadal będzie dążyć do organizacji różnego rodzajów meczów legend na poszczególnych turniejach. – Mecze legend to świetny sposób na uczczenie bohaterów różnych epok CS-a. 20-letni fan Counter-Strike'a nigdy nie miał okazji widzieć w akcji, kogoś takiego, jak zonic, czy cArn. – stwierdził wiceprezydent do spraw gamingu ESL.