Michał „MICHU” Müller podzielił los snatchiego oraz tudsoNa i został wyrzucony z rozgrywek Faceit Pro League prawdopodobnie za brak aktywności.
Organizatorzy Faceit Pro League nie próżnują i przeprowadzają kolejne czystki w lidze. W następnym gronie wyrzuconych zawodników znalazł się kolejny Polak – MICHU. Jest to dosyć zaskakująca wiadomość, bowiem reprezentant MAD Lions w porównaniu do wielu innych graczy dosyć często stremował swoje poczynania w FPL-u podczas różnych przerw w sezonie.
Po usunięciu z rozgrywek kolejnych graczy organizatorom FPL-a oberwało się po raz kolejny. Wielu zawodników zarzuca inicjatorom Faceit Pro League, iż ci zapomnieli, do czego głównie został stworzony HUB. Miał on być nominalnie odskocznią dla profesjonalnych graczy od treningów w wolnym czasie, a także źródłem Contentu. – Trenuje przez 8/9 godzin dziennie i mam grać jeszcze więcej FPL-a? Gdzie życie? – komentował na Twitterze decyzję organizatorów tudsoN.
W FPL-a został wyrzucony także NaToSaphiX. Duńczyk już zapowiedział jednak, że zamierza wrócić do Faceit Pro League, wygrywając FPL Challenger, który jest rozgrywany w bardziej dogodnym dla niego terminie. – Wrócę tam i się zemszczę. – czytamy w Tweecie 25-latka.