Niedzielne zawirowania transferowe sprawiły, że François „AMANEK” Delaunay znalazł się poza aktywnym składem G2. Organizacja nie planuje z nim wiązać przyszłości.

Sprowadzenie Ilji „m0NESY'ego” Osipowa i Aleksiego „Aleksib” Virolainena mocno zacieśniło kadrę G2. Nemanja „nexa” Isaković poszedł w zamian za Fina do OG, lecz nie do końca jasna była przyszłość AMANKA, którego domyślnie zastąpił Rosjanin. Delaunay wciąż pozostaje pod kontraktem w hiszpańskiej organizacji, ale jak sam napisał, dostał swobodę w kwestii szukania nowego zespołu. Francuz zaznaczył, że cały czas pozostanie w treningu i nie planuje żadnej przerwy.

AMANEK reprezentował G2 od marca 2019 roku. Największe sukcesy ze składem notował na krótko od momentu przyjścia do drużyny. Triumfy na nieco kameralnych Champions Cup i Good Game League 2019 dobrze zwiastowały w kontekście przyszłości. Przez kolejne dwa lata G2 jednak nie wygrało już żadnego turnieju. W ubiegłym sezonie Samuraje dwukrotnie dochodzili do finałów, ale zarówno IEM Kolonia, jak i PGL Major Sztokholm skończyli na drugim miejscu. Delaunay jest kojarzony przede wszystkim z francuskim formacjami, lecz ma nawet w CV epizod w zespole zza oceanu. Na przełomie lat 2017-2018 AMANEK grał bowiem w amerykańskim Misfits.