Super tydzień w LEC zdecydowanie dowiózł. Zobaczyliśmy wiele zaskoczeń oraz kilka kapitalnych gier. Liderami są Fnatic i Rogue, aczkolwiek najgłośniej się mówi o fatalnym starcie Team Vitality.
Już w pierwszym dniu rozgrywek wiosennego splitu LEC zobaczyliśmy kilka bardzo dobrych spotkań. W meczu otwarcia MAD Lions dość łatwo zwyciężyło z Team Vitality. Kluczową postacią był Elyoya, gdyż brał udział przy 18 zabójstwach z 20 całej drużyny. Następnie byliśmy świadkami drugiego, a zarazem ostatniego starcia do jednej bramki. Rogue rozgromiło SK Gaming. Po tym G2 Esports pokazało się z niezłej strony w 42-minutowej batalii na XL. A najlepiej zaprezentował się Broken Blade na nietypowej dla toplanera postaci, jaką jest Corki. W kolejnym starciu Misfits Gaming pokonało Astralis, jednak w nienajlepszym stylu. A na koniec Fnatic pokazało swoją siłę, mimo bardzo dobrej gry Team BDS w początkowej fazie gry.
Jeszcze większe zaskoczenia przyszły drugiego dnia. Rogue zdominowało Misfits, a Comp znów świetnie pokazał się na Jinx. Warto również pochwalić Marlanga, który bardzo dobrze grał pod swoją drużynę. Po tym byliśmy świadkami wielkiego przełamania, ponieważ po 15 przegranych z rzędu mapach, Cinkrof w końcu wygrał mecz w głównej lidze europejskiej. BDS rozprawiło się z Excel Esports. Natomiast zaraz po tym odbył się najdłuższy mecz tej kolejki LEC. SK Gaming po 55-minutowej wojnie na Summoner's Rift wygrało z MAD Lions. Genialnie pokazał się Seruss na Corkim, co pozwoliło niemieckiej formacji dokonać sporej niespodzianki. Następnie już tak zaskakująco nie było, G2 wygrało z Astralis, a Broken Blade zdominował swojego rywala na linii. Za to w meczu tygodnia Hylissang wybrał Zileana i pomarańczowi pokonali dosyć bezradne Team Vitality.
Jednak jeśli chodzi o bezradność, to jeszcze bardziej się ona odbiła trzeciego dnia. Perkz i spółka pokazali zdecydowanie za mało i ulegli w starciu na Excel Esports, kończąc tydzień z rekordem 0-3. Za to Króliczki zakończyły pierwszą kolejkę pozytywnym akcentem, gdyż zwyciężyli z Team BDS w solidnym stylu. Podobnie w przypadku RGE. Ekipa Trymbi'ego nie miała żadnych problemów z pokonaniem mizernego Astralis. Tak samo MAD Lions z łatwością ograło G2 Esports, a świetny mecz zagrali ponownie Elyoya i UNF0RGIVEN. Natomiast trochę więcej emocji zobaczyliśmy w spotkaniu SK Gaming kontra Fnatic. Tam i na dole i na górze mapy ekipa Giliusa potrafiła się odgryzać. Jednak w walkach drużynowych FNC było dużo lepsze. Takim sposobem pomarańczowi ex aequo z Łotrzykami okupują pierwsze miejsce w tabeli. A na ostatnim sensacyjnie plasuje się Team Vitality. Rozgrywki LEC wracacają już w piątek i wtedy poznamy bliższą formę wszystkich zespołów.