Wisła All iN! Games Kraków zadebiutowała dziś w odświeżonym składzie. Mecz przeciwko Endpoint w Pinnacle Winter Series 1 Regionals nie poszedł niestety po myśli Białej Gwiazdy, bowiem zakończył się przegraną wynikiem 0:2.

  • Poland Wisła All iN! Games Kraków 1:2 United Kingdom Endpoint

Spotkanie z udziałem wyżej podanych ekip dość mocno się opóźniło. Planowo rywalizacja miała wystartować o godzinie 18:00, a ostatecznie rozpoczęła się o 20:35. Kiedy zespoły znalazły się już na serwerze – podczas zmagań na wybranym przez Wisłę All iN! Games Kraków Mirage'u zdecydowanie pewniej czuło się Endpoint. To reprezentanci brytyjskiego klubu dyktowali warunki, co zresztą potwierdza wynik, którym zakończyli swój występ w defensywie – 13:2. Następnie bez żadnego problemu postawili kropkę nad „i” zwyciężając mapę 16 do 2.

Podopiecznym Mariusza „loord” Cybulskiego pozostało jak najszybciej wyrzucić Mirage'a z głowy i skupić się na Inferno. Do połowy numer jeden przystąpili w roli antyterrorystów, w której udało im się błyskawicznie wyjść na prowadzenie 5:0. Problem w tym, że nie byli w stanie dalej dominować przeciwnika, który gdy tylko poczuł, że może zdobywać punkty, wyrównał sytuację w meczu, a nawet wypracował sobie minimalnie lepszy rezultat od Białej Gwiazdy przed zmianą stron – 8:7. Na szczęście nasi rodacy w ataku dzielnie walczyli i w 30. odsłonie zadali najważniejszy cios, który zapewnił im wygraną 16:14 i przejście na Dusta2.

Trzecia lokacja w pierwszej części ułożyła się po myśli drużyny z Polski. Członkowie Wisły Kraków bez dwóch zdań byli nakręceni po poprzedniej potyczce. Przełożyło się to na solidną dyspozycję strzelecką i w efekcie skuteczną defensywę, dzięki której osiągnęli naprawdę wielką przewagę – 11:4. Endpoint odpowiedziało tym samym, czyli świetnym CT. Pozwoliło im to wrócić i jeszcze dodać emocji do widowiska. Zawody zwieńczył ten sam wynik, co na Inferno z tą różnicą, że nie Grzegorz „szpero” Dziamałek i spółka się z niego cieszyli, a dywizja Kia „Surreal” Mana.

Grono Grzegorz „jedqr” Jędras znalazło się zatem w koszyku formacji mających bilans 0/1 w Pinnacle Winter Series 1 Regionals. Już jutro Białą Gwiazdę czeka kolejny pojedynek, choć jeszcze nie wiadomo, z kim się w nim zmierzy.