Nowy sezon LPL-a możemy uznać oficjalnie za otwarty. Dziś zawodnicy Oh My God oraz ThunderTalk Gaming zainaugurowali wiosenny Split w Chinach.
Pierwszy mecz nie zbudzał specjalnych emocji. Obie drużyny są uważane raczej za ligowych outsiderów, zwłaszcza że przez ostatnie sezony okupywali miejsca w dolnej części tabeli. Na inaugurację wiosennego Splitu górą okazali się być jednak przedstawiciele OMG.
Dużo ciekawiej zapowiadał się drugi dzisiejszy mecz, który nie bez powodu został okrzyknięty mianem hitu. Ćwierćfinaliści ostatnich mistrzostw świata – Royale Never Give Up podejmowali obecnych wicemistrzów Chin – FPX. Nie ulega wątpliwości, że to właśnie zawodnicy RNG wyrastali w tym starciu na faworytów, zważając na to, że zespół Lwxa został mocno rozkupiony po nieudanych Worldsach.
Nieoczekiwanie pierwsze trzy punkty na swoje konto mogli zapisać jednak mistrzowie świata z 2019 roku, którzy po pełnej serii zdołali pokonać Royale Never Give Up wynikiem 2 do 1. W ten sposób zespół prowadzony przez Steaka wysłał do swoich rywali ważny komunikat, pokazując, że na FPX nadal będą liczyć się w grze o najwyższe lokaty w wiosennym Splicie.
Wyniki meczów:
Oh My God 2:0 ThunderTalk Gaming
Royale Never Give Up 1:2 FunPlus Phoenix