Dwie świetne informacje ostatnio obiegły europejską scenę. Fresskowy przedłużył kontrakt z akademią G2 Esports. Natomiast mający za sobą kapitalny split Color, dołączy do niej.
Po niezłym 2021 roku G2 Arctic nie zrobiło zbyt wiele zmian, a nie wymuszonych w zasadzie żadnych. Koldo dostał ofertę od KOI, więc oczywiście z niej skorzystał. A Oscarinin według plotek ma dołączyć do akademii Fnatic, która niedawno weszła we współpracę z Team Queso.
Tego pierwszego w jungli zastąpi Alexx. Szwed ten rok spędził w barwach MAD Lions Madrid. A tam z początku poszło mizernie, gdyż akademia Lwów zajęła odległe siódme miejsce w wioesennym splicie LVP. Za to potem ekipa Flakkeda uplasowała się na 5-6 pozycji, a w Iberian Cupie zaszła aż to finału. Natomiast na górnej alei zobaczymy Colora. Polak ma za sobą bardzo dobry split, ponieważ wraz z PDW wygrał Ultraligę, a następnie awansował do ćwierćfinału EU Masters. Jednak najważniejsze jest to, że znakomicie spisywał się indywidualnie, dzięki czemu był doceniany przez wielu ekspertów w Europie.
Reszta składu G2 Arctic pozostaje bez zmian. Na środkowej występował będzie Fresskowy, który w formacji spędził już aż trzy splity. Wspierający dalej jest Efias, czyli Włoch grający w G2AR również od trzech splitów. A na pozycji strzelca zobaczymy ikonę organizacji. Supa gra w niej od początku 2020 roku i zdecydowanie zasługuje na to miejsce. Uważam, że G2 Arctic może powalczyć o awans na EU Masters, aczkolwiek o mistrzostwo będzie ciężko. W lidze hiszpańskiej jest wiele mocnych składów, a najbardziej na razie wyróżniają się: KOI, akademia Fnatic i Barca eSports.