Od jakiegoś czasu wiele spekuluj się na temat wykupu składu Copenhagen Flames przez Complexity. Ostatnie dwa tygodnie nie są jednak dobrą wizytówką dla roeJa i spółki.

Copenhagen Flames zachwycało formą już przed samym Majorem. Duńczycy byli potęgą, lecz jedynie na scenie tier 2. To zmieniło się, gdy roeJ i spółka zdołali zakwalifikować się na IEM Fall, a tam sensacyjnie przemknęli przez fazę grupową, zapewniając sobie miejsce w play-offach. Duńska formacja ostatecznie zakończyła rozgrywki na 7. miejscu, co zagwarantowało jej slota na PGL Major Sztokholm.

To właśnie w Sztokholmie o zespole HooXiego usłyszał cały CS-owy świat. Duńczycy najpierw zdołali awansować do fazy Legend, a następnie o mały włos nie zapewnili sobie miejsca w play-offach turnieju, przegrywają 1 do 2 z Ninjas In Pyjamas w meczu drużyn z bilansem 2-2. roeJ i spółka zostali okrzyknięci najładniej grającą drużyną na całym turnieju, dzięki czemu zaskarbiła sobie uznanie wielu kibiców.

Po turnieju w Copenhagen Flames poinformowało, że nie jest w stanie sprostać nowym oczekiwaniom finansowym zawodników i jest zmuszone wystawić cały skład na listę transferową. Według plotek duńskim zespołem zainteresowało się Complexity, które pozostaje obecnie bez drużyny CS-a.

Dwa ostatnie tygodnie nie są jednak dobrą wizytówką dla Duńczyków. Copenhagen Flames niespodziewanie odpadło z play-offów ESEA Premier już po trzech spotkaniach, tracąc szanse na grę w fazie Conference ESL Pro League. Część społeczności uważa jednak, że Zyphon i spółka nie przywiązywali żadnego większego znaczenia do turnieju, gdyż dobrze wiedzą, że lada moment podpiszą kontrakty z Complexity. Amerykańska organizacja jest partnerem ESL, a w tym wypadku duński zespół będzie miał zagwarantowany udział w Pro Lidze.