Drugiej takiej szansy może już nie być – Acend z dwoma Polakami w składzie powalczy dziś z Liquid o awans do wielkiego finału VCT Champions w Berlinie.

Acend z dwójką Polaków w składzie może raz na zawsze zapisać się na kartach historii VALORANTA i awansować do finału pierwszych oficjalnych mistrzostw świata. Nie będzie to jednak łatwe zadanie – na drodze zeeka i starxo stanie bowiem Team Liquid, które wyrasta na lekkiego faworyta w tym starciu. Na korzyść zawodników amerykańskiej organizacji mówi wiele – to oni wygrali ostatnie bezpośrednie starcie podczas  Red Bull Home Ground #2 i to oni bardziej mogą wytrzymać presję związaną z wagą tego pojedynku, mając w składzie takich graczy jak ScreaM, Nivera czy Jamppi.

Jeżeli jednak Acend zdoła ponownie odtworzyć swoją grę z meczu przeciwko Envy, to możemy być świadkami sporej niespodzianki. Wydawać się nam może, że ze swoją formą w decydującym momencie turnieju w końcu trafił BONECOLD, jeżeli tylko cNed będzie robił różnicę na mapie i wygrywał pojedynki snajperskie z Jamppim, to może to otworzyć ekipie zeeka bramę ku wielkiemu finałowi VCT Champions.

W drugim półfinale Gambit zmierzy się z KRU Esports. Patrząc na przebieg turnieju, wcale nie możemy być pewni, że w finale przyjdzie nam obejrzeć europejski pojedynek. Rosjanie jak dotąd nie zaznali jeszcze smaku porażki na mistrzostwach, jednak ich styl w wygranych meczach pozostawiał sporo do życzenia. Chilijska drużyna to natomiast największa niespodzianka tego czempionatu. Ekipa nagZa na swojej drodze pokonała już Sentinels oraz Fnatic i teraz stoi przed historyczną szansą, awansu do finału VCT Champions.

18:00 – European Union Acend vs Team Liquid European Union

21:00 – Chile KRU Esports vs Gambit Russian Federation