Możliwe odejście Robina „ropz” Koola z mouesports nie jest żadną nowością. Dziś pojawiły się w tym temacie kolejne doniesienia. Wydaje się, że kwestią czasu jest oficjalne potwierdzenie rozstania riflera z Myszami.

Kiedy w 2017 roku Robin „ropz” Kool zaczął dawać znać o swoim talencie, rękę jako pierwsze wyciągnęło do niego właśnie mousesports. To niemiecka organizacja poczuła, że może zatrudnić młodego zawodnika, który będzie ważnym elementem jej dywizji przez długi okres i dziś na pewno nie żałuję tego ruchu. Wspomniany rifler niesamowicie rozwinął się pod jej banderą. Udało mu się podnieść kilka znaczących pucharów – m.in. ESL Pro League S10ESL One New York 2018 V4 Future Sports Festival Budapest 2018.

Wygląda jednak na to, że współpraca na linii ropz – mousesports dobiega końca. Obecnie trwający sezon oraz poprzedni nie były dla ekipy Koola czymś, czego oczekiwał on, reszta zespołu, zarząd klubu i kibice. Dziś na łamach 1pv.fr pojawił się artykuł, z którego wynika, że Robin będzie chciał zmienić otoczenie. Nie wiadomo natomiast czy dojdzie do tego w nadchodzących tygodniach, czy największa gwiazda MOUZ będzie musiała czekać na wygaśnięcie kontraktu, które nadejdzie w kwietniu.

Według wyżej wspomnianych doniesień ropz jest na celowniku dwóch gigantów – G2 Esports FaZe. Który kierunek wybierze 21-latek? Przekonamy się w przyszłości. Oba na papierze są dobre, bo w obu składach myśli się tylko i wyłącznie o wygrywaniu i byciu w czołówce. A wydaje się, że tego właśnie oczekuje reprezentant mousesports.