Zdecydowanie jednym z najdłużej grających ze sobą polskich duetów jest ten, o którym mowa. Dambaj i Blue45ty grali wspólnie w siedmiu ekipach, a teraz po roku przerwy wrócą do siebie. A występować będą w PG Nationals w barwach Cyberground Gaming.

Adive, Piast Gliwice Esports, Avia Deceptor, Pogoń Szczecin, piratesports, Gentlemen's Gaming, Płonące Garnitury – to zespoły, w których zobaczyć mogliśmy dolną alejkę z Dambajem i Blue45ty. Najlepiej polskiemu duetowi szło w Piratach i Dżentelmenach. W obu formacjach zajmowali szóste miejsce w fazie zasadniczej Ultraligi, a potem wygrywali jeden mecz w play-offach, będąc underdogiem.

Jednak w tym roku zdecydowali się pójść w swoje strony. Dambaj wiosenny split spędził w lidze włoskiej, a dokładniej w Axolotl, gdzie grał również Sater. Niestety nie poszło im zbyt dobrze, gdyż ledwo awansowali do fazy pucharowej, w której od razu odpadli. Latem polski strzelec miał przerwę, a w październiku przeszedł do Dusty, z którym wywalczył utrzymanie w NLC.

Blue45ty też zagrał w lidze północnej, aczkolwiek wiosną w barwach MnM Gaming. A był to chyba najgorszy epizod w jego karierze, ponieważ MnM zajęło ostatnie miejsce w grupie B ligi, a potem przegrało w relegacjach. Następnie polski wspierający trochę się odkuł. Wraz z SINNERS Esports wywalczył wicemistrzostwo Hitpoint Masters i pierwszy raz w karierze pojawił się na EUM. Za to tam awansował do barażów fazy Play-In i miał okazję zagrać z mousesports.

Dzisiaj Dambaj i Blue45ty dołączyli do Cyberground Gaming i spróbują swoich sił w lidze włoskiej. Poza nimi nie znamy żadnego zawodnika CGG na sezon 2022, więc ciężko stwierdzić ich szansę. Natomiast oby powalczyli o mistrzostwo.