Pierwsze drużyny zagwarantowały sobie awans do play-offów VCT Champions w Berlinie, ale czy na pewno każdy może zacząć już świętować?

To miało być prawdziwe VALORANTOWE święto, zorganizowane na najwyższym poziomie, a jest istny bałagan, w którym trudno się tak naprawdę połapać. Gdy zawodnicy Acend i Keyd Stars wciąż czekają na werdykt w sprawie feralnego walkowera, rywalizacja w innych grupach toczy się, jak gdyby nigdy nic. Fnatic, Gambit oraz Liquid to właśnie ci szczęśliwcy, którzy mogą już być pewni awansu do play-offów VCT Champions, ale czy na pewno?

Sytuacja na VCT Champions jest dosyć komiczna. Organizatorzy turnieju zdecydowali się ukarać zawodników Keyd Stars za coś, co robili tak właściwie wszyscy. Błąd związany z kamerą Cyphera wykorzystywały także inne zespoły np. Sentinels. Jeżeli Riot Games pozostanie przy swojej decyzji, to równie dobrze zmieniony powinien zostać werdykt meczu Sentinels – FURIA. Wówczas Team Liquid, które obecnie przynajmniej teoretycznie jest pewne gry w play-offach mistrzostw świata, musiałoby ponownie wrócić do rywalizacji grupowej i tym razem o miejsce w ćwierćfinale VCT Champions powalczyć z ekipą xanda.

Riot Games, póki co kompletnie nie radzi sobie z organizacją mistrzostw świata w VALORANCIE. Bug związany z kamerą Cyphera jest znany już od dłuższego czasu, mimo to studio przez tak długi czas nie zrobiło nic, aby naprawić ten z pozoru prosty błąd gry, który obecnie niszczy zdrową rywalizację na VCT Champions 2021.