Startuje jeden z ostatnich turniejów tego roku. Jest to spora szansa dla drużyn z czołówki, wszak w zawodach nie zobaczymy graczy Natus Vincere.
Nie ma co ukrywać, rok 2021 został zdominowany przez zawodników Natus Vincere. O ile pierwsze sukcesy były dla społeczności ekscytujące, tak powoli wchodzimy w etap monotonni, dlatego IEM Winter może okazać się przyjemnym odświeżeniem dla fanów CS:GO. Zawody odbywają się w Sztokholmie, lecz niestety uczestnicy nie będą grać przed publicznością, a za zamkniętymi drzwiami. Do wygrania będzie $250.000.
Wśród drużyn znajdziemy między innymi polski duet z ENCE. Będzie to dla nich drugi występ od czasu PGL Major Stockholm 2021 – wcześniej pojawili się na DreamHack Open November, ale przedwcześnie odpadli z zawodów, zaledwie po trzech meczach.
Turniej ten mógłby być dużą szansą dla G2 Esports, które na Majorze zajęli drugie miejsce. Zespół wystąpi jednak w osłabieniu Nemanja „nexa” Isaković nie mógł zagrać z zespołem ze względu na problemy zdrowotne, a zastąpi go Kenny „kennyS” Schrub. Dla snajpera będzie to pierwszy występ po 280 dniach przerwy.
Lista uczestników
Grupa A
G2 Esports
TYLOO
OG
Team Liquid
Ninjas in Pyjamas
Astralis
MOUZ
Vitality
Grupa B
Gambit
fnatic
ENCE
Virtus.pro
FaZe
BIG
GODSENT
Heroic
Mecze wystartują dziś o godzinie 12:00. Zespoły podzielone zostały na dwie grupy i wewnątrz każdej z nich będą rywalizować zgodnie z drabinką podwójnej eliminacji. Pierwsze mecze będą miały charakter best-of-one, zaś kolejne to spotkania BO3. Całość można oglądać na oficjalnych kanałach ESL.