Pierwsze dwa spotkanie na IEM Winter przyniosły nam sporo emocji. Już na start turnieju mogliśmy być świadkami prawdziwej sensacji.
Ninjas In Pyjamas z pewnością miało ochotę zrewanżować się Astralis za ostatnią porażkę na BLAST Premier Fall Finals. Nindże spotkanie rozpoczęły z wysokiego „C”, wypracowując sobie solidną pięciopunktową przewagę, ta w dalszej części meczu jednak stopniała, dzięki czemu Astralis ponownie mogło zacząć marzyć o comeback’u. Szwedzi szybko ostudzili zapał swoich rywali, wygrywając drugą rundę pistoletową, która otworzyła przed ekipą dev1ce’a prawdziwą autostradę ku zwycięstwu. Ostatecznie zawodnicy NIP-u zdołali gładko pokonać formację gla1ve 16 do 8, zapisując na swoje konto pierwsze zwycięstwo na IEM Winter.
W drugim równolegle rozgrywanym spotkaniu na brak emocji nie mogliśmy natomiast narzekać. MOUZ od samego początku postawiło Vitality twarde warunki, co idealnie pokazywał wynik po pierwszej części meczu. Na półmetku Myszki prowadziły z finalistami BLAST Premier Fall Finals 8 do 7. Po zmianie stron swoją dominacje zapoczątkowały Pszczółki, które odzyskały prowadzenie, jednak nie na długo. Zespół Bymasa pierwsze zwycięstwo na IEM Winter miał na wyciągnięcie ręki. Po świetnej passie podopieczni mithRa wypracowali sobie dwa punkty meczowe, których niestety nie udało im się wykorzystać, ulegając ostatecznie ekipie ZywOo 16 do 19.
Wyniki meczów:
Astralis 8:16 NIP
– Nuke
Vitality 19:16 MOUZ
– Overpass