Członkowie akademii mousesports mogą być z siebie zadowoleni. Wygrali bowiem mecz w pierwszej rundzie systemu szwajcarskiego podczas Pinnacle Fall Series 3, a do tego zameldowali się na 30. pozycji światowego rankingu HLTV.

W ostatnich tygodniach mouz NXT przeżywa naprawdę dobry okres. Wczoraj zaliczyła świetne wejście w zmagania Pinnacle Fall Series 3, w których na start zmierzyła się z Nexus. Była faworytem pojedynku i nie zawiodła – zwyciężyła 16:5 na wybranym przez siebie Vertigo, a dzieła zniszczenia dopełniła wygrywając na Anciencie 16:8. W efekcie posiada zatem bilans 1/0 i dziś o 18:00 podejmie HAVU w drodze do play-offów.

Oczywiście cała formacja zapracowała na ten triumf, natomiast jeśli już mamy kogoś wyróżnić, to liczbami naszą uwagę najbardziej zwrócił Ádám „torzsi” Torzsás. Były reprezentant Budapest Five osiągnął statystyki 46/21. W przypadku polskich akcentów wyglądało to następująco – siuhy 38/25, a szejn 28/24.

Warto dodać, że zespół prowadzony przez Kamila „siuhy” Szkaradeka po aktualizacji światowego rankingu HLTV znalazł się na 30. miejscu. Jest to najwyższa pozycja w historii tego młodego składu i miejmy nadzieję, że dzięki pozytywnym wynikom uda się ją jeszcze polepszyć.